Re: Pomiar stężenia molowego

Autor: MdG <degrey_at_wp.pl>
Data: Tue 17 Nov 2009 - 14:58:37 MET
Message-ID: <108BDE65D69C40AA8397EFC92AA7957A@PortH15b>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=original

Ja zrobił bym tak. Próbkę poddał bym pirolizie albo nawet spalaniu, w celu
uwolnienia materiału rdzenia, następnie rozpuścił bym próbkę np. w kwasie
solnym. Zbadał bym całość w układzie elektromagnetycznym czy się rozpuściła
(brak wyraźnej histerezy) po czym poddał bym roztwór analizie (najprościej
było by użyć met kolorymetrycznej).

W ten sposób można by stworzyć serię wzorcową. Każdą następną badaną próbkę
można:

a) przeprowadzić do postaci zawiesiny w próbce met ultradźwiękową
b) oznaczyć masę molową nefelometrycznie w war. jak to Ująłeś polowych

Oczywiście nefelometria będzie niosła ze sobą pewien błąd, może być duży.
Ale Możesz zrobić pomiar jeszcze dokładniej jeśli Jesteś pewien że materiał
rdzenia to czysty magnetyt. W tym celu należało by wykonać populację
wzorcową i oznaczyć:

{
-stężenie met klasyczną podaną na początku
-oznaczyć indukcję cewki gdzie rdzeniem była by badana próbka
)

Indukcja tego układu będzie proporcjonalna do ilości materiału
magnetycznego. Myślę że odpowiednią częstotliwością do oznaczenia byłby
około 1kHz choć Możesz "skanować" w całym zakresie. Ponad to takie badanie
da Ci wiele innych cennych informacji o Twojej próbce.

Fajny Masz temat. Kiedyś sam chciałem to robić, miałem już nawet pewien
początek jednak kataliza zainteresowała mnie bardziej.

Pozdrawiam
MdG
Received on Tue Nov 17 14:58:42 2009

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 17 Nov 2009 - 15:12:01 MET