Witam
Na razie zasada zachowania energii nie dała sie złamać więc aby
wytworzyć foton o wyższej energii potrzebne były dwa (lub więcej)
fotonów i niższej energii (podczerwonych). Procesy dwu-fotonowe są
możliwe ale problem w prawdopodobieństwie takiego zjawiska -- jest to
bardzo mało prawdopodobne i praktycznie nie do zastosowania. Teoria
takich zjawisk jest w miarÄ™ dobrze poznana i wiadomo dlaczego nie da siÄ™
takiego zjawiska w optyce użyć. W fizyce wysokich energii bada się
reakcje wielofotonowe ale techniczne wykorzystanie raczej nie jest
możliwe.
Gdyby procesy dwu-fotonowe miały duże prawdopodobieństwo to druga zasada
termodynamiki dała by się obejść i perpetum mobile drugiego rodzaju
byłoby gotowe.
Pozdrawiam
Michał Urbański
Dnia 2009-09-09, śro o godzinie 10:30 +0200, krzysztof kleszcz pisze:
> Witam
>
> Tak luźno się zastanawiam... czy istnieje takie zjawisko - nie wiem jak je
> nazwać - analogiczne do fluorescencji, ale z tą różnicą, że długość fali
> emitowanej jest krótsza niż wzbudzającej. Czyli np wzbudzamy światłem
> czerwonym, a emitowane jest zółte. W tej sytuacji cząsteczki luminofora
> musiałyby być na metastabilnym stanie wzbudzonym, a po dalszym wzbudzeniu
> powracałyby do stanu podstawowego. To chyba byłoby możliwe do realizacji,
> oczywiściście z dość krótkim czasem życia luminofora (z uwagi na stan
> metastabilny). Ktoś ma pomysł na inny mechanizm? A może cośtakiego wogóle
> gdzieś działa?
> pozdrawiam
> klechu
Received on Wed Sep 9 12:55:17 2009
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Sep 2009 - 13:12:00 MET DST