Ówczesne, uczące się (powiedzmy), pokolenie podchodzi do nauki w sposób
bardzo często laicki. Zróbmy wystawę dość już formułek, fotografii itp.
Więc wyprowadzając z błędu, chemia to są właśnie takie formułki nudne i
mało wartościowe dla kogoś kto ich nie stara się zrozumieć, nie widzi że
są one uwieńczeniem często dość żmudnych obliczeń a najczęściej
eksperymentów i badań opracowanych nie o to tylko by je opublikować i
zyskać popularność ale też dla ich wartości dydaktycznej. Więc może by
pozostawić poważne dysputy nad obrazem chemii nauczanej w szkołach
ludziom którzy mają o tym pojęcie.
Panie kolego, idea metod elektrolitycznych jest rzeczywiście w miarę
łatwa. Z tym tylko że stosunkowo niewiele jest metali które da się bez
żadnych modyfikacji wykonać. Proszę poczytać więcej o tych metodach z
uwzględnieniem na przykład elektrolizy soli stopionych, elektrolizy z
użyciem ciekłych katod (rtęć, ołów, kadm etc.) Ja przerabiałem już takie
zagadnienia jak otrzymywanie metali niedostępnych ogólnie w handlu i
także dysponowałem warunkami amatorskimi bo nie było mnie stać na lab.
Co do redukcji to lepiej by było ograniczyć użycie wodoru. W przypadku
pierwiastków takich jak krzem, tytan i inne metale wysokowrzące, zalecał
bym rozpatrzenie możliwości zastosowania aluminotermii. Wodór nie jest
jedynym czynnikiem redukującym a jego zastosowanie nie jest często
wygodne i bezpieczne.
Nigdzie też nie napisałem że nie pomogę. Czy ktoś tu widział takie
stwierdzenie ? Jeśli potrzeba jest otrzymania konkretnego pierwiastka,
to proszę pytać. Na pewno pomogę.
Zalecam też przestudiowanie właściwości pierwiastków, metale rzadkie są
często dość toksyczne.
Pozdrawiam
MdG
----------------------------------------------------
Adam Małysz na aukcji!
Zobacz:
http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fcorto.www.wp.pl%2Fas%2F522934896.html&sid=605
Received on Thu Jan 15 12:36:24 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 15 Jan 2009 - 13:12:01 MET