Re: odzyskiwanie platyny

Autor: <faranski_at_poczta.onet.pl>
Data: Sat 08 Mar 2008 - 07:09:52 MET
Message-ID: <002201c880e3$0679db80$0a01a8c0@notebook>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed reply-type=original

>
> Ale to droga metoda cóż a może po prostu roztworzyć w wodzie kólewskiej
> stracić metale nieszlachetne a potem wytracić złoto siarczkiem żelazawym
> platynę salmiakiem a pozostałośc poddać chlorowaniu i wytracić
> (NH4)2PdCl6 ,to raczej metoda prostacka ale nie zawsze co prostackie
> musi być pozbawione sensu no i nie jest to metoda droga .
-----------------------

Pallad, jeśli już z roztworu otrzymanego po roztworzeniu w wodzie
królewskiej najlepiej strącać dwumetyloglioksymem .., z osadu po jego
wyprażeniu otrzymuje się wprost gąbkę palladową ...,
Rozdział platynowców całkiem przyzwoicie jest opisany w F.P. Treadwell.
Kurzes Lehrbuch der analytischen Chemie, t.1. - wydanie Leipzig und Wien,
Franz Deuticke - 1918 r.
 Wciągasz mnie Panie Krzysiu w dyskusje .., a temat "woda" i na kilka godzin
....,
Wybacz, ale nie będę już dalej odpowiadał na posty ...

Ukłony

Roman
Received on Sat Mar 8 07:10:02 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 Mar 2008 - 07:12:00 MET