>Czy ktoś z was wie czym się różni bromek potasu dawany jako lek na padaczkę
>(nazywa się to ładnie kalium bromatum) od bromku potasu o różnych
>czystościach, które można normalnie kupić w hurtowniach chemicznych? Nie
>próbowałam kupić od hurtowni farmaceutycznej jeszcze ale obawiam się że
>mogą mi nie sprzedać. A niestety nic poza informacją, że to kalium bromatum
>nie mają. A sami wiecie że jest mnóstwo stopni czystości, i co czystsze to
>droższe.
Dla jasności ...
Piszesz o kalium bromatum, czyli KBrO3 tj bromian potasu ?
Czy może o kalium bromidum czyli KBr tj. bromek potasu ?
Bo róznica bardzo istotna.
>Zależy mi żeby to był taki jak trzeba, gdyż chcialam sama ważyć swojemu psu
>te pastylki. Aptekarska dokładność stała się dla mnie mitem gdy wzięłam do
>pracy na wagę stare pastylki 0,3 i 0,6 żeby je poprzeważać na 0,4 i to co
>zobaczyłam na tej wadze załamało mnie. Prawie połowa 0,3-jek miała o 1/3
>proszku za mało, kilka było takich co mialy o 2/3 za dużo. A w grupie 0,6g
>jest jeszcze gorzej. Jedna pastylka miała 1,176 g!!!
W skład pastylek wchodzą jeszcze wypełniacze. Materiał pastylki to
mieszanina substancji aktywnej z dodatkami tj. guma arabska, guar, wosk
carnauba, glukoza itp. Także jeśli pastylka ważyła 1,2g to mogła mieć 0,4
lub 0,6 substancji aktywnej.
>Najśmieszniejsze jest to, że jak policzyłam średnią to wychodziła pięknie
>+/- 0,005 g choć to już błąd wagi.
>Wygląda na to, że farmaceutki ważą sobie większą ilość stanowiącą krotność
>tego co potrzeba a potem jak rasowi dilerzy dragów nożykiem dzielą na
>"równo".
Widzisz ... widać nie tylko dealerzy narkotyków trzymają się dziś normalnej
praktyki aptekarskiej :D
Pozdrawiam
Michael de Greyangel
Received on Sat Jul 21 19:57:32 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 21 Jul 2007 - 20:12:01 MET DST