Nagroda Nobla za priony przyznana przez pomylke?

Autor: Andy <andyk_at_spunge.org>
Data: Mon 12 Feb 2007 - 16:02:01 MET
Message-ID: <Pine.LNX.4.58.0702120901130.2334@chi.spunge.org>
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=iso-8859-2

Wiadomo, ze w nauce, niestety, bada sie akurat to co jest uwazane w danej
chwili za modne (bo glownie takie badania sa finansowane), mamy kolejny
przyklad z prionami (ktore jak sie okazuje sa raczej skutkiem, a nie
przyczyna BSE i CJD):

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,3901121.html

Maly fragment:

"Prusiner jest trendy

Dlaczego zatem wszyscy szukają tajemniczych prionów - zakaźnych białek,
które nie zawierają genów, a mimo to namnażają się i przenoszą między
organizmami? Cóż, wielu badaczy zarzuca Prusinerowi, że oprócz bycia
naukowcem jest przede wszystkim sprawnym propagandzistą. Gdy już ogłosił
swoją niezwykłą hipotezę, jeździł po świecie z odczytami i kokietował
media. - Intensywnie walczył o nadanie swojej koncepcji statusu "jedynie
słusznej" - narzekają dziś naukowcy, którzy inaczej wyobrażają sobie
przebieg choroby typu scarpie czy CJD . W rezultacie Prusiner nie tylko
dostał Nobla, ale przechwycił też znaczną część funduszy przeznaczonych
na badania nad owymi schorzeniami. Osoby, które ubiegały się o granty na
testowanie konkurencyjnych hipotez, nierzadko odsyłano z kwitkiem,
wyjaśniając, że ich pomysły nie są zgodne z obowiązującą koncepcją
Prusinera.

Również badacze z Yale zauważają, że publikacje "nieprionowe" są
powszechnie ignorowane. I to pomimo, że o znajdowaniu maleńkich
cząsteczek w preparatach z mózgów chorych zwierząt donoszono już od lat
60. Czyby świat nauki uległ zbiorowemu zauroczeniu wdziękami Prusinera i
jego prionów?"
Received on Mon Feb 12 16:02:47 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 12 Feb 2007 - 16:12:01 MET