Odp: człowiek jako pies tropiący

Autor: Michael Greyangel <degrey_at_wp.pl>
Data: Wed 20 Dec 2006 - 12:28:44 MET
Message-ID: <45891e6cb9d3a@wp.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

> Okazuje się, że nasz chemiczny zmysł (powonienie) jest zupełnie
> niezły:

Mówię całkiem poważnie choć może to zabrzmieć trywialnie i śmiesznie. Ludzkie powonienie przy odpowiedniej dbałości o nie, potrafi się bardzo znacznie wyostrzyć. Po odpowiednich, długotrwałych przygotowaniach i odrobinie dbałości, potrafiłem je wyczulić na tyle że często wyczuwam obecność człowieka w pomieszczeniu jeszcze za nim go zobacze. I proszę od razu wstrzymać się od żartów na temat niemycia się lub perfum. Poza tym istnieją rózne zapachy, czasem ma się wrażenie że niektóre zapachy
czuje się wręcz mózgiem tak są subtelne dla mnie jest to zapach świeżego, kobiecego, ciała choć pewnie to nic dziwnego. Ludzka skóra i ciało już w pierwszej minucie po dokładnym prysznicu wydziela zapachy które choć na bliską bardzo odległość ale są wyczuwalne co ma swoje minusy gdyż w dużym stopniu wyczuwanie zapachów determinowane jest przez zapach tła czyli człowieka który węszy.
   Jeśli kogoś zainteresuje ten post to napiszę coś więcej na ten temat.

Pozdrawiam
MdG

----------------------------------------------------
Święta tuż, tuż! Poznaj pomysły na ciekawe prezenty i wyślij
oryginalne życzenia! Możesz zrobić własną "kartkę z choinki"!
http://klik.wp.pl/?adr=www.swieta.wp.pl&sid=962
Received on Wed Dec 20 12:29:18 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 20 Dec 2006 - 13:12:01 MET