RE: jad kielbasiany

Autor: Krzysztof Grabiński <K.Grabinski_at_hsh.com.pl>
Data: Mon 07 Aug 2006 - 11:57:19 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <29DA1AC0C21F26438A46C3AEB23E83D31347A9@sbs>

-----Original Message-----
From: chemfan-bounces@man.lodz.pl [mailto:chemfan-bounces@man.lodz.pl] On Behalf Of Michal Walczak
Sent: Monday, August 07, 2006 11:33 AM
To: Chemia popularnonaukowa.
Subject: jad kielbasiany

Ostatnio w jednym z duzych wroclawskich sklepow, przy
okazji robienia zakupow wakacyjnych, natknalem sie na
spora ilosc "nabrzmialych" konserw. Po czesci byly to
konserwy pakowane do miekkich, aluminiowych opakowan
(ktore otwiera sie zrywajac folie aluminiowa), a po
czesci byly to tradycyjne konserwy wymagajace
otwieracza. Co mnie szczegolnie zastanowilo to
proporcje ilosciowe takowych produktow, gdyz
pierwszych z w/w konserw zliczylem 47... (niektore
byly wrecz okragle od nadmiaru gazow), a drugich 3.
Chyba nie powinienem przypuszczac, ze obecny byl tam
jad kielbasiany, bo pewnie juz glosno byloby o owym
sklepie. Co wiec moglo powodowac puchniecie konserw i
w jakich warunkach moglby wytworzyc sie jad
kielbasiany? Czy jedzenie takich konserw jest
niebezpieczne?Skad wynikala roznica ilosciowa, bo choc
nie poddalem wynikow analizie statystycznej :), to
trudno przypuszczac, iz opakowanie nie ma znaczenia?

Pozdrawiam - MW

Oo

Zdecydowanie za mało danych :(
Po pierwsze, żeby rozwinelo się Clostridium Botulinum odpowiedzialne za produkcje jadu kielbasianego:

1. pH musi być w granicach 7,0-7,3
2. Nie może być dostępu tlenu

http://www.strony.univ.gda.pl/~bioakk/bioterroryzm2/botulinum.html

Obecnie prawie niemożliwe jest zakażenie clostridium botulinum ze względu na proces produkcji żywności, oraz receptury (zakwaszanie żywności).

To co zauważyłeś określane jest mianem bombażu i występuje podczas namnażania się bakterii beztlenowych, zazwyczaj proteolitycznych

http://www.wedlinydomowe.pl/print.php?what=article&id=954

Jest to raczej związane z transportem i przechowywaniem w sklepie.
Ostatnie upały zachwiały znacząco łańcuchem chłodniczym w dostawach żywności, co teraz właśnie zacznie się objawiać w sklepach.
Dlatego radze uważać na daty przydatności do spożycia ;)

Pozdrawiam
Krzysztof Grabiński
 
Received on Mon Aug 7 11:58:00 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 07 Aug 2006 - 12:12:01 MET DST