Ciężko tak naprawdę polecić jakąkolwiek książkę. Po Twojej wypowiedzi
wnioskuję że Zaczynasz przygodę z chemią, bądź już Wiesz coś na jej temat
ale nie Jesteś szeregowym chemikiem i nie Przechodziłeś pełnego cyklu
kształcenia.
Nie uważam się w żadnym wypadku za znawcę choć jestem chemikiem. Tu na forum
są o wiele większe autorytety niż ja. Ale w swojej maluczkości mogę Ci
powiedzieć że książka to raczej drugi plan, nauka chemii podobnie jak innych
nauk przyrodniczych jest trudna i długotrwała i wymaga osobistego
zamiłowania i zaangażowania, doświadczenie zdobywa się badając tak naprawdę
różne księgi. Trzeba oczywiście załapać podstawy a nie uważam sobie bardziej
nudnej nauki niż podstawy chemii no ale może z Tobą będzie inaczej.
Odpowiedź na Twoje pytanie jest różna, zależna od tego czy Chcesz nauczyć
się chemii czy wykonywać reakcje które mają Ci się na coś przydać. W
pierwszym przypadku Powinieneś spróbować na początek wyporzyczać książki,
na wypadek Gdybyś się zniechęcił, to nie Stracisz pieniędzy, a jak napisali
Koledzy nie jest to mały grosz, nawet jeśli funduje Ci go pracodawca po
jakimś czasie jeśli Poczujesz nieodpartą potrzebę czytania i kupowania
książek by czytać coraz więcej to będzie bardzo fortunne, cudowne i unikalne
na skalę ogólnopolską, zdarzenie które może zapoczątkować bycie wielkim. Nie
ma z resztą niczego gorszego niż kupować książki które później zalegają
nieczytane.
By nauczyć się podstaw, solidnych podstaw, polecam Ci
>Chemię Organiczną Boyda i Morrisona<
Ta książka stanowi chyba najlepszą dostępną dziś bazę naukową, na początek
jest dobra.
Potrzebny Ci będzie ponadto z czasem, podręcznik do Chemii Fizycznej, w
zasadzie powinno się z niego uczyć przy nauce chemii, ogólnie. Podczas nauki
niekiedy potrzebna będzie Chemia Kwantowa przyda się też Biochemia a możliwe
jest nawet zachaczenie o Biologię.
Twoja strategia w nauce chemii powinna polegać TYLKO I WYŁĄCZNIE NA
ZROZUMIENIU TREŚCI, nie nalezy wkuwać tego czego się nie rozumie po to żeby
błysnąć czy jakkolwiek. Bywa że niektóre rzeczy które pamięta się że się
czytało, stają się zrozumiałe po pewnym czasie. Nalezy ponadto oczywiście o
nich rozmyślać weryfikując wiedzę.
A jeśli Uczysz się chemii po to by coś zrobić to Twoim podręcznikiem od
którego Powinieneś zacząć to
>Preparatyka Organiczna ; Arthur Vogel<
Opasłe tomisko czasem przez miłośników nazywane czarnym Voglem. Dowiesz się
z niej ponadto metod identyfikacji i trochę elementów chemii analitycznej.
Jeśli bardziej interesuje Cię chemia industrialna (przemysłowa) nie ma jak
>Technologia Chemiczna Organiczna ; Praca zbiorowa WNT, Wa-wa 1957<
Zwana przez miłośników pomarańczową technologią, nie mylić z pomarańczową
rewolucją :).
Z poważaniem
MdG
Received on Wed Jul 12 14:55:35 2006
To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 12 Jul 2006 - 15:12:00 MET DST