----- Original Message -----
From: "Michael de Greyangel" <degrey@wp.pl>
To: "Chemia popularnonaukowa." <chemfan@man.lodz.pl>
Sent: Friday, May 26, 2006 4:06 PM
Subject: Re: rozklad hydrazyny
>> >Tak by bylo po mojemu bo nie wiem czy sie nie myle.
>> >takie proste to nie tworzono by calej nauki na ten temat. W
> rzeczywistosci w
>> >ukladzie mamy do czynienia z najrozmaitszymi czynnikami wywolujacymi
>> >korozje.
>> Woda demi tez powoduje korozje ;)))
>
> Wlasnie ze wzgledu na zawarty w niej tlen. Poza tym woda ma stwoja stala
> dysocjacji, o ile dobrze pamietam to sie nazywa stala autoprotolizy albo
> jest z nia w scisly sposób polaczone wartosc 10^-14.
>
>> >dzialanie hydrazyny polega na przylaczeniu tlenu, z tego co pamietam
> tworza
>> >sie wtedy czasteczki wody i azot.
>> wlasnie, azot?? a moze jakowys utleniony azot??
>
> Tlenki azotu to nie bo wszystkie z wyjatkiem podtlenku sa kwasne, podtlenek
> zas nie otrzymuje sie z roztworu (tylko ze stopu) wiec jesli wykluczyc
> reakcje enzymatyczne to N2O nie pojawi sie. Chyba ze czegos nie wiem. Hmmmm
> ... Moze Andrzej wie ?
>
Jest jeszcze przynajmniej jedno zródlo podtlenku azotu. Jest nim nitramid H2N-NO2. W srodowisku kwasnym i zasadowym rozklada sie na N2O i H2O. Nie jestem pewien, czy hydrazyna utlenia sie na nitramid pod wplywem tlenu atmosferycznego, ale nie moge tego wykluczyc.
Wojtek
Received on Sun May 28 22:54:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 28 May 2006 - 23:12:00 MET DST