Re: rozklad hydrazyny

Autor: Michael de Greyangel <degrey_at_wp.pl>
Data: Fri 26 May 2006 - 16:06:47 MET DST
Message-ID: <004501c680cd$a32e2840$0602a8c0@IBPO.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"

> >Tak by bylo po mojemu bo nie wiem czy sie nie myle.
> >takie proste to nie tworzono by calej nauki na ten temat. W
rzeczywistosci w
> >ukladzie mamy do czynienia z najrozmaitszymi czynnikami wywolujacymi
> >korozje.
> Woda demi tez powoduje korozje ;)))

Wlasnie ze wzgledu na zawarty w niej tlen. Poza tym woda ma stwoja stala
dysocjacji, o ile dobrze pamietam to sie nazywa stala autoprotolizy albo
jest z nia w scisly sposób polaczone wartosc 10^-14.

> >dzialanie hydrazyny polega na przylaczeniu tlenu, z tego co pamietam
tworza
> >sie wtedy czasteczki wody i azot.
> wlasnie, azot?? a moze jakowys utleniony azot??

Tlenki azotu to nie bo wszystkie z wyjatkiem podtlenku sa kwasne, podtlenek
zas nie otrzymuje sie z roztworu (tylko ze stopu) wiec jesli wykluczyc
reakcje enzymatyczne to N2O nie pojawi sie. Chyba ze czegos nie wiem. Hmmmm
... Moze Andrzej wie ?

> pozdrawiam i dzieki za odpowiedz

Spoks. Ja tez mam kupe pytan, bardziej natury fizycznej.

MdG
Received on Fri May 26 15:07:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 26 May 2006 - 15:12:00 MET DST