Re: Bezwodna trietyloamina

Autor: Michal Sobkowski <msob_at_ibch.poznan.pl>
Data: Thu 13 Apr 2006 - 11:45:08 MET DST
Message-Id: <6.2.0.14.2.20060413110836.02657748@rose.man.poznan.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"; format=flowed

At 10:18 2006-04-13 +0200, Michael de Greyangel wrote:
> > Z tą małą lotnością TEA to bym dyskutował! :-) A w takiej sytuacji lepiej
> > użyć P2O5, który nie raeguje z TEA.
> >
> > Michał
>
>Tak, Masz rację ale nie jest łatwo dostać P2O5.
Dlaczego? POCh, Merck, Sigma-Aldrich, wszyscy mają w ofercie. Są jakieś
poważne ograniczenia? Nie tak dawno kupowałęm i chyba nie były wymagane
żadne cyrografy. No chyba że chodzi o ograniczenia finansowe - P2O5
rzeczywiście zbyt tani nie jest.

> W przyrodzie ma wszystko charakter względny, Mógłbyś zapytać w jakiej T i
>pod jakim p, oczywiście w t. w. TEA robi się bardzo lotna ;).
Mi wystarczy wiedza, że t.w. = 89 - 90 oC, a ciepło parowania jest nawet
niższe od EtOH. :-)

Zastanów się jednak, na czym ma polegać suszenie nad środkiem
odwadniającym: zarówno TEA, jak i zawarta w niej woda parują. Środek
suszący powinien selektywnie wyłapywać wodę, a pozostawiać w eksykatorze
pary TEA. Dzięki temu woda będzie dalej odparowywać z suszonego płynu i
będzie ciągle pochłaniana przez środek suszący, a dla TEA ustali się stan
równowagi między fazą ciekłą i gazową. Nie jest to z pewnością metoda zbyt
efektywna (zwłaszcza, jeśli rozpuszczlnik tworzy z wodą azeotrop), ale w
małej skali może działać.

Jeśli jednak jako środka suszącego użyjemy H2SO4, to IMHO będzie on
szybciej pochłaniał pary TEA niż wody, co doprowadzi raczej do wzrostu
zawartości wody w pozostałej cieczy, niż do jej osuszenia! Dodatkowo H2SO4
słabo, ale paruje, prowadząc do zanieczyszczenia TEA siarczanem
trójetyloaminy.

>Oczywiście
>zdaję sobie sprawę że jest kilka być może doskonałych sposobów, jednak ja
>opisuję te do których miałem dostęp w moim skromnym pod kilkoma względami
>laboratorium. [...]
No, wiadomo, jak się nie ma wyboru, to sięga się po metody
niekonwencjonalne! :-) Tym niemniej mam wątpliwości, czy naprawdę
osiągnąłeś osuszenie tą metodą...

Pozdrowienia,
Michał

-- 
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
Received on Thu Apr 13 11:45:28 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 13 Apr 2006 - 12:12:01 MET DST