Re: Bezwodna trietyloamina

Autor: Michael de Greyangel <degrey_at_wp.pl>
Data: Thu 13 Apr 2006 - 07:46:39 MET DST
Message-ID: <004b01c65ebd$a30e6fa0$0602a8c0@IBPO.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> > Ciężka sprawa. Ja suszyłem w eksykatorze nad kwasem siarkowym
>
> Trietyloaminę suszyłeś nad kwasem siarkowym?! Przecież w ten sposób
> zwiążesz z kwasem głownie aminę a nie wodę.

Witku, przecież kwas siarkowy jest nielotny, TEA raczej mało lotna. Robiłem
to w komorze w której kwas siarkowy był w szalce pod szalką z TEA. Zgadzam
się że w kwasie siarkowym mogło się wytworzyć trochę tej soli ale z szalki z
TEA ta woda chyba została odciągnięta. Z resztą sposób mi się sprawdził jak
by nie było. Zgadzam się że bezwodnej zupełnie to raczej się tą metodą nie
da zrobić. A metoda którą się posługiwałem to jest typu "jak się już niczego
nie wymyśli to ...". Ale do GC było ok.

MdG
Received on Thu Apr 13 07:49:36 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 13 Apr 2006 - 08:12:01 MET DST