>> wiem ze to nie on, ale pasowaloby to do lisa ;)
>> dalej z krysztalkow
>> uwala??
>To nazwisko mrozi krew w zylach wszystkich studentow i
>nawet wykladowcow. Co prawda On ma na imie Tadeusz,
>ale pierwszego terminu, mimo iz na egzaminie mozesz
>miec tyle ksiazek ile chcesz, i tyle sciag, i 100 razy
>wiecej notatek i tak nikt nie zdal od lat. Swoja droga
>jest bardzo smieszny :))). Np. daje publikacje do
>przeczytania na "za tydzien"(z ktorych pyta) przy czym
>jest losowanie publikacji i kazdy ma w innym jezyku
>:))). Kolega mial po chinsku :))) - no i nie zaliczyl
>konwersatorium przez to...
hehehehehehehe, widze ze coraz gorzej ;)
swoja droga tacy to potrafia dopiero zniesmaczyc pzredmiot, ba spowodowac
iz mozna czegos po prostu znienawidziec.
>>Otlewski fajny gosc
>hmm... rzeczywiscie fajny, ale nieprawdopodobnie
>wymagajacy i surowy. poza tym czasem mam wrazenie, ze
>Pan prof. mieszka w tym zakladzie (inzynierii bialka),
>bo jest tam zawsze i zawsze pracuje. Jeszcze nigdy nie
>spotkalem nikogo tak oddanaego swojej pracy. Ale ma
>wyniki...
ano ma... na konferencjach jest na szczesie bardziej usmiechniety ;)
A to ze wymagajacy i surowy to dobrze, bo o ile dobrze pamietam rowniez
rewanzuje sie niezlymi i ciekawymi wykladami. Tak wiec moze wymagac.
pomimo ze na poczatku tej dyskusji nieco sie zdenerwowalem, to teraz lezka
w oku staje...
Lukasz Kuzma
Received on Wed Mar 22 15:59:02 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 22 Mar 2006 - 16:12:00 MET