Re: Uczelnia

Autor: Michal Walczak <walczus23_at_yahoo.com>
Data: Wed 22 Mar 2006 - 11:41:08 MET
Message-ID: <20060322104108.58450.qmail@web53007.mail.yahoo.com>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-1

> lekarze pracujacy glownie wg schematow, jak tego
> typu budki, nie beda sie
> cieszyc najlepsza z mozliwych opinia.

Lekarz nie ma byc tworca, tylko rzemieslnikiem,
przynajmniej ten co leczy ludzi. W mojej przychodni
byla pani doktor, ktora zawsze dociekala wszystkiego i
wypisywala mnostwo skierowan do specjalistow - sam
zreszta dostalem sporo - jak sie okazalo
niepotrzebnie. Po to jest lekarz pierwszego kontaktu
zeby umial ocenic potencjalne zagrozenie i ewentualnie
skierowac dalej (a nie poniekad umywal rece - jest
niedouczony to kieruje do specjalisty). Takie budki (z
algorytmami) bylyby niezlym rozwiazaniem gdyby nie to,
ze komputer nie jest w stanie ocenic organoleptycznie
pewnych symptomow. Poza tym jak wg Ciebie mialaby
wygladac recepta na wykonanie chocby usuniecei
wyrostka robaczkowego? Czy uwazasz, ze skoro lekarz
mialby dzialac tworczo to chcialbys zeby wyprobowywali
na tobie usuwanie wyrostka? Owszem ludzie sie godza na
nowatorskie rozwiazania, ale w przypadku, gdy nie ma
innych np. leczenie bialaczki prostaglandyna z
radioaktywnym zlotem czy terapie lipofulerenowe z
technetem. Postep w leczeniu schorzen, ktore sa
wyleczalne tradycyjnymi metodami jest znikomy, zeby
nie powiedziec zaden. Co rozumiesz przez to ze lekarz
ma byc dobrym biochemikiem? Takim biochemikiem, ktory
pamieta wszystko co mial na zajeciach? Bo ja sie
dowiaduje teraz, ze to co sie uczylem rok temu
mechanizmach enzymatycznych dotyczacych tunelowania
jest obecnie bledne. Tak samo w najnowszym wydaniu
"Biochemii" Berg, Tymoczko, Stryer sa powazne bledy i
to nie wynikajace z nowych odkryc, ale z roznych
koncepcji. Inaczej wiele rzeczy jest u Garreta i
Grishama, (o Harperze nie wspominajac), ale jak lekarz
ma wiedziec co jest dobre a co zle? Zgadzam sie z tym
ze lekarz powinien byc dobrym biochemikiem, ale tylko
w zakresie dzialania schematow np. roznych kaskad
reakcji itd. ale osobiscie nie znam zadnego guru od
bioechemii. Uwazam ze po to sa specjalizacje
lekarskie, zeby lekarza szczegolowo znali sie na tej
jednej rzeczy, a mechanizmy molekularne nalezy
zostawic biochemikom. Owszem powinni umiec dobrac
lekarstwa pod katem biochemicznym, ale to tez nie
obliguje ich do znania niepotrzebnych biochemicznych
zagadnien. Tak sie ludzie ucza na zachodzie, podczas
gdy u nas egzaminy teoretyczne to w 90% testy, ktore
wcale nie ucza myslenia biochemicznego.

MW

__________________________________________________
Do You Yahoo!?
Tired of spam? Yahoo! Mail has the best spam protection around
http://mail.yahoo.com
Received on Wed Mar 22 11:41:15 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 22 Mar 2006 - 12:12:00 MET