Re: Najdrozszy odczynnik Swiata ....

Autor: Roman J. Farański <faranski_at_poczta.onet.pl>
Data: Sat 18 Feb 2006 - 21:53:03 MET
Message-ID: <000701c634cd$763bd310$b6d363d9@notebook>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> > Kochani Chemicy - do roboty ...,
> > Tylko jeden gram syntetyku i 40 milionow USD w kieszeni ...
>
> A potem pasiak i 25 lat pobawienia wolności za genialność. Tak się to
zazwyczaj kończy w naszym kraju...
> Wojtek
>
...............................

Hi, hi, ......
Masz duzo racji, ale tak od razu nie wsadzajq .....,
Mozesz sie troche podroczyc ......,

Inna rzecz, ze w swoje karierze mialem juz dwa wynalazki, gdzie slizgnqlem
sie "o kryminal" .......,
W jednym przypadku syntetyzowalem lekarstwa, zrobilem je, nawet to dziala,
ale bylbym ostatnim baranem - gdybym puscil je w obieg, kryminal jak w banku
W drugim wisi mi na scianie, juz jako pamiqtka patent udzielony w 1988 roku,
zgloszony w 1984 (wygasl w 2001) na produkcje zlota i platynowcow z
produktow ubocznych przerobu rud i koncentratow miedzi w KGHM, chodzilo o
dodatkowe 3000 kg tych metali rocznie (na dzis sie produkuje ok. 600 kg na
wydobywane z rudq 5500 kg) .... Mam w domu pismo zarzqdu KGHM (pamiqtka) ze
dodatkowe zloto i platynowce sq zbedne ....,
Dobrze, ze we wlasciwym czasie dalem sobie z tym spokoj ...,

Bylo jeszcze kilka innych przygod, ale to juz odrebne historyjki ....,

Uklony

Roman
Received on Sat Feb 18 21:54:27 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 18 Feb 2006 - 22:12:02 MET