Re: zmywanie barwnikow:(

Autor: Pawel Wisniewski <xmike1_at_tenbit.pl>
Data: Wed 08 Feb 2006 - 22:57:05 MET
Message-ID: <1472895273.20060208225705@tenbit.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Hello ania,

Wednesday, February 08, 2006, 7:45:53 PM, you wrote:

a> Błagam, powiedzcie mi dobrzy ludzie, czym mogę zmyć z rąk czerń eriochromową, czerwień metylową i eozynę z rąk? Nie pytajcie nawet jak sie tym poplamilam. Oto czego dotychczas probowalam: woda
a> zmydlem, proszek do prania, proszek do czyszczenia, spirytus (do pewnego stopnia zmywal, nic poza tym), aceton i terpentyne (z desperacji). Rzecz jasna jest mi to potrzebne jak najszybciej, bo
a> wolę się z tymi rękami nie pokazywać poblicznie. z góry bardzo dziekuje za szybką odpowiedz. Pozdrawiam, Ania

ja zawsze z wszelkiego rodzaju zabrudzenia chemiczne ktore nie
schodza za pomoca wody i mydla usuwam pumeksem :) zawsze dziala ;)

-- 
Best regards,
 Pawel
Received on Wed Feb 8 22:57:11 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 08 Feb 2006 - 23:12:01 MET