RE: no to zdrowko...;)

Autor: Andrzej Kasperowicz <andyk_at_spunge.org>
Data: Wed 01 Feb 2006 - 15:23:43 MET
Message-ID: <Pine.LNX.4.58.0602010823300.4637@chi.spunge.org>
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=US-ASCII

> No i antymon jest tez mikroelementem (kto czytal ksiazki Sekowskiego zapewne

W jednym z linkow, ktore podawalem poprzednio, pisza ze nie jest:
"Bottled waters in PET containers are contaminated with antimony (Sb), a
potentially toxic heavy metal with no known physiological function."

Byla tam tez wzmianka o tym, ze w niektorych krajach jako katalizator przy
produkcji PET zamiast antymonu stosowane sa znacznie bezpieczniejsze zwiazki
tytanu, wiec jesli istnieje rownie dostepna i tania, a niekontrowersyjna
alternatywa, to niby dlaczego jej nie zastosowac?

Inna sprawa, ze PETy oraz plastyfikatory w nich stosowane sa substacjami o
dzialaniu estrogennym i moga powodowac bezplodnosc u samcow i raka u samic,
tak wiec powrot do starego dobrego szkla sodowego bylby najlepszym pomyslem z
punktu widzenia zdrowia.

> pamieta opisana przez niego historyjke ja adkrywca antymonu napasl nim
> klerykow, bo jak wyrzucal przez okno zlewki gdzie hasaly swinki-to zaczely
> rosnac jak na drozdzach...jednak troche przesadzil i klerycy.... ).

Organizmy chore (z zaburzonym metabolizmem) nieraz tyja (lub przeciwnie
chudna).

ak
Received on Wed Feb 1 15:23:54 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Feb 2006 - 16:12:01 MET