RE: no to zdrowko...;)

Autor: Mitom <zabanaski_at_poczta.fm>
Data: Wed 01 Feb 2006 - 14:25:33 MET
Message-ID: <LGELLPEEFLDMBBENIADKKELBCAAA.zabanaski@poczta.fm>
Content-Type: text/plain; charset="US-ASCII"

> Woda w butelkach plastikowych PET (w
> procesie ich wytwarzania z politereftalanu etylenu stosowany jest antymon)
zawierala
> wielokrotnie wiecej antymonu niz butelki z PP (polipropylenu).

>Podawali jakies konkretne ilosci, czy tylko tak sobie napisali?
>Pewnie woda w butelkach z PP zawiera 10 do minus 10 antymonu, a woda
>z butelek PET 10 do minus 5, co jest az sto tysiecy razy wiecej...
>tylko czy warto robic rejwach o takie ilosc?

No i antymon jest tez mikroelementem (kto czytal ksiazki Sekowskiego zapewne
pamieta opisana przez niego historyjke ja adkrywca antymonu napasl nim
klerykow, bo jak wyrzucal przez okno zlewki gdzie hasaly swinki-to zaczely
rosnac jak na drozdzach...jednak troche przesadzil i klerycy.... ).
Tak naprawde wszystko jest trucizna i nic nie jest trucizna wszystko zalezy
od stezenia jak sie przyjelo mawiac .......
Np. tez zwiazki selenu i sam selen tez jest bardzo silna trucizna, do
niedawna byl na LISCIE A, a jednak sa bardzo potrzebnym mikroelemente. Co
ciekawe selen pomaga usunac z organizmu Hg, Cd. Choc nie ma uznanych lekow w
tym zakresie-fakt ten w fachu chemika moze sie przydac.
A co do antymonu - siarczek antymonu uzywali juz starozytni jako szminki -
ale nie wykryto aby cierpieli na dolegliwosci z tego powodu.

Pozdrawiam Jarek Hadzel

----------------------------------------------------------------------
Kliknij po wiecej! >>> http://link.interia.pl/f18ed
Received on Wed Feb 1 14:53:24 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Feb 2006 - 15:12:01 MET