Re: uszczelnianie "szlifów"

Autor: Grzegorz Szymanski <szymanski_at_chembio.uoguelph.ca>
Data: Tue 20 Dec 2005 - 16:41:39 MET
Message-ID: <43A82633.50009@chembio.uoguelph.ca>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Witam,
stosowalem kiedys koszulki teflonowe (ang. teflon sleeve; patrz np.
strona
http://www.prismresearchglass.com/product.aspx?productID=636&teflon-sleeve-
)
Rozmiar nalezy dobrac do rozmiaru szlifu stozkowego. Ulatwialo to przede
wszystkim rozlaczenie takiego polaczenia, zwlaszcza po dlugotrwalym
grzaniu. Natomiast nigdy nie stosowalem tasmy teflonowej na
niegwintowane polaczenia szklane i podzielam Twoje watpliwosci. Wydaje
mi sie to nie tylko nieprzydatne ale wrecz szkodliwe - wprowadzenie
dodatkowych naprezen w szkle.
Natomiast w Twoim e-mailu zaintrygowala mnie "tasma silikonowa".
Dotychczas nie spotkalem sie z czyms takim. Co to jest? A moze to
przejezyczenie?

Pozdrawiam,
Grzegorz Szymanski

Sebastian Żywicki wrote:

>Witam
>Czy ktoś z Was uszczelniał "szlify" taśmami silikonowymi?
>Spotkałem się z tą praktyką u kolegi, w przypadku takich połączeń - przy
>wyparce próżniowej.
>Mam wątpliwości co do stosowania takich metod w przypadku połączeń
>niegwintowanych.
>Co Wy na to?
>
>
>
Received on Tue Dec 20 16:43:41 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 20 Dec 2005 - 17:12:01 MET