Re: jajo magnetyczne, czyli regionalizmy w nazewnictwie

Autor: Michael de Greyangel <degrey_at_wp.pl>
Data: Tue 06 Dec 2005 - 15:22:43 MET
Message-ID: <008c01c5fa70$894c7e60$0601a8c0@analiza>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> > Nazwa jest tylko częściowo niemiecka (a częściowo polska). Pochodzi od
> > nazwiska wynalazcy tego patentu, pana Simmera. Z pewnością nie należy
więc
> > wymawiać cimering (w przeciwieństwie do cwiterjonu)! :-)
>
> To dlaczego nie pisze sie i nie mowi simmering (przez "s")?
>
> ak

Ależ mówi (dałem się sprowokować ;) ). Mówił tak mój ojciec i mój dziadek
który przecież był rodowitym niemcem {simering}.

Z poważaniem
MdG
Received on Tue Dec 6 15:24:57 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Dec 2005 - 16:12:01 MET