TP> Tak bardzo popularnie. Trwalosc to niemozliwosc zajecia nizszych stanów
TP> energetycznych. A niemozliwe jest to wtedy, gdy sa one juz zajete.
Mowiac "najczesciej" mialem na mysli poziom studiow wyzszych, gdzie pojecia orbitali i
i stanow energetycznych sa juz raczej znane.. No i koncze takie studia na
kierunku chemicznym - i dalej nie wiem, bo ciagle ktos sie, za
przeproszeniem, wykrecal sianem. Myslalem, ze tlumaczenia typu
"dowiecie sie Panstwo w dalszym toku nauki" to przywilej szkol
podstawowych :-)
A ta "magiczna potwarzalnosc" to chyba cos wiecej niz
czary-mary.. bo jesli moznaby to bylo wytlumaczyc w ramach pojec
(elementarnej!) chemii to by to zrobiono. Dobrze mysle?
Pozdrawiam, Dominik.
Received on Mon Oct 3 15:31:00 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 03 Oct 2005 - 16:12:00 MET DST