At 14:10 2005-09-11 +0200, Roman J. Farański wrote:
> > Tak, tak, jednakowoz skoro ilosc protonow sie zwieksza, to ogolny ladunek
>jadra tez sie zwieksza, a liczba elektronow powlokowych pozostaje taka sama.
> > n --> p+ + e-
> > I elektron wytworzony wylatuje jako promieniowanie...
> > Gdyby bylo tak, że ten elektron "osiadzie" na ktorejs z powlok nie mialbym
>zastrzezen..
>
>Moj Boze, ilez to jest defektow sieciowych w czqsteczce krysztalu
>wynikajqcych z nadmiaru, lub niedoboru elektronow. Wide - podreczniki,
>monografie dotyczqce krystalochemii ......
>Dotyczy to w rownej mierze krysztalow jonowych,czy tez czqsteczkowych. A
>siec krystalograficzna metali, zreby atomowe i chmura elektronow w ktorq,
>jak gdyby obmywa, czy tez wypelnia luki miedzy tymi "zrebami dodatnich jonow
>metalu" ...,
>Przemiana "beta" nie zachodzi w calej masie "ukladu", podlega jej jeden atom
>na 10 do ktorejs tam ...,
>Nie bqdx Igor ksiegowym ..., -))))
>Ladunki mogq sie uzupelnic na zasadzie takiej innej jonizacji otoczenia
Oj, nie zgodzę się, IMHO bycie "księgowym" to w przypadku nauk
przyrodniczych cenna cecha, pozwalająca dostrzec rzeczy i zjawiska, nad
którymy inni przechodzą do porządku dziennego.
W przypadku pierwiastków, z chemicznego punktu widzenia emisja elektronu
powoduje przejęcie M(0) -> M(+1), czyli następuje utlenienie. Układ będzie
się elektryzował przy tym dodatnio (co jest regułą dla promieniowania beta).
W przypadku jonów możemy mieć różne ciekawe zjawiska. Np. rozpad P-32 (do
stabilnej siarki-32) w fosforanie PO4(3-) powoduje powstanie siarczanu
SO4(2-). Natomiast wychwyt elektronu zachodzący dla S-31 powoduje np.
przemianę SO4(2-) w PO4(-), który zapewne natychmiast rozpadnie się do
metafosforanu PO3(-) i niezwykle reaktywnego tlenu atomowego. Odwrotnie niż
dla przemiany beta, układ będzie naładowany ujemnie.
Nigdy tego nie analizowałem dokładnie, ale chyba bez większego trudu da się
znaleźć układy, w których przemiana jądrowa powiązana będzie z wytrącaniem
trudnorozpuszczalnego osadu.
W przypadku pierwiastków mających okres połowicznego rozpadu liczony w
dniach nie są to wcale zaniedbywalne procesy! Wspomniany już P-32
wprowadzony do DNA jako reszta fosforanu dinukleozydowego, będącym
stabilnym diestrem, w wyniku rozpadu beta przejdzie w siarczan
dinukleozydowy, który dość szybko ulegnie hydrolizie, prowadząc do
pęknięcia nici DNA. Z kolei np. przeterminowany (P-32)-ATP zawierać będzie
spore iloci siarczanów, mogšcych zaburzać działanie enzymów.
Pozdrowienia,
Michał
-- Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań http://www.man.poznan.pl/~msob/ "Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!" [U. Eco]Received on Sun Sep 11 17:18:03 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 11 Sep 2005 - 18:12:00 MET DST