Odp: [trochę OT] o "Boskiej cząstce" - było: mezony

Autor: Tomasz Żyguła <thomrt_at_poczta.onet.pl>
Data: Sun 29 May 2005 - 22:20:35 MET DST
Message-ID: <006601c5648d$2432c300$b78b66d5@sirTomaszygua>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> Zauważ tylko, że książka ta nie jest podręcznikiem, jej zadanie to
> raczej zaciekawienie i szerzenie wiedzy na poziomie podstawowym. Po
> jej lekturze zaciekawiło mnie bardzo wiele rzeczy, rowniez wiele pytan
> pozostalo bez odpowiedzi, dlatego sięgnąłem po bardziej fachową
> literaturę, gdzie zagadnienia te są omówione dokładniej, ale też mniej
> przystępnym językiem. Z drugiej strony trzeba też przyznać że książka
> niesie z sobą bardzo dużo informacji i można się dużo nauczyć czytając
> ją. (np wczesniej nie wiedziałem że jest 6 kwarków, że istnieją
> cząstki W i Z, czym się różni oddziaływanie silne od słabego, poza tym
> już prawie udaje mi się wyobrazic sobie elektron nie jako kulkę:).
> No i styl pisania jest świetny:)

Też uważam że książka jest bardzo ciekawa i miło się ją czyta.
Bo przeczytałem ją w ciągu 2 nocy.
Jednak dla mnie zupełnego laika jeśli chodzi o reakcje
jądrowe te ponad 500 stron to był szok od nadmiaru informacji.
Poczytam sobie te fragmenty które wcześniej kiepsko zrozumiałem.

Tomasz Żyguła
thomrt@poczta.onet.pl
Received on Sun May 29 22:24:40 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 29 May 2005 - 23:12:02 MET DST