> Chloran potasu rozumiem jako Chloran V potasu (mam nadzieje że się nie
mylę, ide już nowym systemem :P). Nie mam tego odczynnika, ale przypomniałem
sobie że można go otrzymać w domy drogą elektrolizy lub przez termiczne
dysproporcjonowanie KClO. Zmontowałem proste urządzonko (pręt z bateryjki
(A) drut miedziany(K) owinięty dookoła pręta) i podpiołem do płaskiej
bateri 3R12.
> Włączyłem. Niby chodzi, ale odnosze wrażenie jakby conajmniej 99% Cl2
ulatniało się do otoczenia. Czy ma ktoś pomysł, ajkby zwiększyć wydajność
urządzenia (może dodatkowo rozpuścić jakąś zasade).
> A, i jeszcze jedno, jak przeprowadzam elektrolize to powstaje NaClO3aq i
NaClO4aq? A jak będę robił z KCl to mogę liczyć że ma dnie osadzą się czyste
kryształki KClO3?
> Z góry dziękuję za pomoc. Może ktoś już mątował podobne urządzonko i ma
jakieś swoje autorskie uwagi?
W Vortalu młodego chemika:
http://chemik.vitnet.pl/index.php
w dziale chemia nieorganiczna jest długi i szczegółowy artykuł o chloranach
i nadchloranach.
Tomasz Żyguła
thomrt@poczta.onet.pl
Received on Sun May 29 22:24:40 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 29 May 2005 - 23:12:01 MET DST