Dnia Tue, 24 May 2005 19:54:21 +0200, Kazimierz Warminski
<kazet@uwm.edu.pl> napisał:
> Witam wszystkich!
>
> Wiem, ze zdania beda podzielone, ale...
> Jezeli w jednym artykule naukowym (nie strikte chemicznym) uzywa sie
> sformulowan typu dwutlenek siarki i siarczany(IV), to czy nie jest to
> bledem
> pomimo, ze PTCh (podobno) dopuszcza stosowanie nazw zwyczajowych typu
> "dwutlenek wegla". Czy nie powinno sie wtedy stosowac "ditlenek siarki"
> (chociaz tez mi ta nazwa nie lezy) i "siarczan(IV)", albo jakby sie ktos
> uparl to wszystko po staremu: "dwutlenek siarki" i "siarczyn"
> A tak na marginesie: SO2 juz sie chyba nie nazywa - tlenkiem siarki(IV)
> ???
>
> Pozdrowienia
>
> Kazik Warminski
>
Ja jestem osobą młodą, która "nie miała styczności" z siarczynami i
podjodynami. Wydaje mi się, że nowa nomenklatura typu siarczan(IV) jest
dobra z przynajmniej dwóch powodów: primo, nie wymaga zapamietywania wielu
sufiksów i prefiksów. Secundo, informuje szybko o stopniu utlenienia atomu
centralnego, co znacznie ułatwia naukę mniej bystrym uczniom.
Ah, tertio, błąd między siarczanem, a siarcznynem można zrobić równie
łatwo, jak między siarczanem(VI), a siarczanem(IV).
Swoją drogą nie widzę przeszkód w nazwaniu SO2 dwutlenkiem siarki,
ditlenkiem siarki, czy tlenkiem siarki(IV) - wszystkie nazwy są ok. Równie
dobrze moznaby myśleć: "octan metylu, czy etanian metylu?", przy czym
zgodzę się, że "tritlenek diglinu" byłby przegięciem.
-- Pozdrawiam, Andrzej Okuniewski http://www.chemmix.artnet.pl mailto:chemmix@o2.pl gg:5368613 skype:chemmix tlen:chemmix Używam Opery http://www.opera.com/ - spróbuj!Received on Wed May 25 14:59:45 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 25 May 2005 - 15:12:00 MET DST