Re: Apropos nitrogliceryny

Autor: Roman J. Farański <faranski_at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 11 May 2005 - 21:47:22 MET DST
Message-ID: <002d01c55662$60872320$2ad363d9@notebook>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Przepraszam ale uwazam ze dlatego ze Ktos ma przykre doswiadczenia zwiazane
z nitrogliceryna powinien o tym na pisac na forum, aby nikt nie popelnil
tego samego bledu pozdrawiam.
Z uszanowaniem:)

.......................

Tak zwane kosmiczne zidiocenie,

Czyli publiczne podawanie receptur na "usmiercanie szaty roslinnej",
gescheft za pieniqdze ...,
..i nula o wybuchu nitrogliceryny,
akurat ..,
archeologiczny/historyczny kosmiczny idiotyzm ...

No - My Som Wazne Chemiki, jak utluc miliony populacji (zycie, zwierzeta,
szata roslinna),
i
Jak dbac, aby pchla sie nie zdefekowala ....

Uklony

Roman
Received on Wed May 11 21:49:53 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 11 May 2005 - 22:12:01 MET DST