Witam
Zwracam się o pomoc do Szanownych Forumowiczów, wstyd trochę o tym pisać ale co mi tam.
Chcę przeprowadzić pewien eksperyment z szczawianem żelaza. Jakieś kilka miesięcy temu otrzymałem jego znaczną ilość przez wytrącenie z roztworu chlorku (żelaza III), kwasem szczawiowym. Kwas szczawiowy był czysty a chlorek kupiłem w sklepie z artykułami elektronicznymi. Otrzymałem piękny żółty osad szczawianu żelaza który zidentyfikowałem na podstawie reakcji piroforycznej mieszaniny żelaza i tlenku po rozkładzie termicznym.
Teraz mam do dyspozycji laboratorium, FeCl3 cz.d.a, kwas szczawiowy cz.d.a i ... lipa, nie wychodzi nic. Aż normalnie zbaraniałem.
Czy ktoś ma jakąś koncepcję ?
Z poważaniem
Michael de Greyangel
Received on Wed May 11 11:10:21 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 11 May 2005 - 11:12:00 MET DST