Re: uschniete drzewo

Autor: Andrzej Okuniewski <chemmix_at_o2.pl>
Data: Tue 26 Apr 2005 - 15:56:26 MET DST
Message-ID: <opspueccl3cjdp6l@poczta.o2.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2

Dnia Tue, 26 Apr 2005 15:44:40 +0200, Roman J. Faranski
<faranski@poczta.onet.pl> napisał:

> Nie czuje tej dyskusji ....
> Moze dlatego, ze kiedys w Czechowicach kierownictwo firmy prowadzqcej
> gruntownq modernizacje dopiero co nabytych obiektow zastanawialo sie jak
> usunqc dwa piekne drzewa, chyba ponadstuletnie deby ....,
> Wiedziano, ze konserwator przyrody nie da zgody na ich wyciecie ....,
> No, a gdyby tak "same uschly ...."
> Sq tematy w ktorych niechetnie sie wypowiadam, typu szczegoly produkcji
> narkotykow ..., czy tez "uschniete drzewa ..."
> Czemu ma sluzyc odpowiedx na te pytania ....???
> Uklony
> Roman

Domyslam sie, że osobę zainteresowaną ciekwi przyczyna z jakiej uschło
wspomniane drzewo. Nie chodzi tu przeciez o instruowanie jak to zrobić.

-- 
Pozdrawiam,
Andrzej Okuniewski
http://www.chemmix.artnet.pl
  mailto:chemmix@o2.pl
  gg:5368613
  skype:chemmix
  tlen:chemmix@tlen.pl
Używam Opery http://www.opera.com/ - spróbuj!
Received on Tue Apr 26 15:57:05 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 26 Apr 2005 - 16:12:01 MET DST