>Politechnika Wrocławska na pewno jest spoko, nawet o nij myślałam, ale mieszkam koło Wawy, dokładniej w Grodzisku, no i musiałabym się wynieść... Więc może warszawska? Tak się orintuję cały czas, ale sama nie wiem, co mnie naprawdę interesuje, do tej pory myślałam ogólnie, jako o przedmiocie.
>Może coś z farmaceutyką, może żywienie, a może nawet nauczyciel... :]]](jak to miło będzie innych podręczyć :))
no. jak nauczyciel to bardziej w kierunku uniwerku, bo jednak przyznaje i
chyba sie ze mna zgodza inni, ze jednak chemia ta sama, ale nacisk na cos
innego sie kladzie i troche inaczej mysli sie po polibudzie czy uniwerku,
nie mowie ze lepisj w ktoryms przypadku, ale czlowiek nasiaka jednak
pewnym stylem myslenia.. nie twierdze ze po uniwerku nie dadza sobie
ludzie rady w przemysle, ale jednak jest sie mniej przygotowanym, tak samo
z nauczaniam, jednak po polibudzie nie umie czlowiek nauczac... nabywa sie
jednak trosze innej wiedzy, troche innego spojrzenia..
pozdrawiam serdecznie
Lukasz Kuzma
MarbetWil Gliwice
Received on Tue Nov 23 08:52:56 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 23 Nov 2004 - 09:12:00 MET