Re: Zepsute mięso

Autor: Kuba <koscielniak_at_hot.pl>
Data: Mon 11 Oct 2004 - 23:06:45 MET DST
Message-ID: <001201c4afd6$3be82bf0$0b02a8c0@kubald>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

----- Original Message -----
From: "Andrzej Kasperowicz" <andyk@spunge.org>
To: "Chemia popularnonaukowa." <chemfan@man.lodz.pl>
Sent: Monday, October 11, 2004 11:03 PM
Subject: Re: Zepsute mięso

>> Ale w jaki sposób? Czy jakiegoś wywaru, w którym rzeczony kawałek
>> obgotowywujemy, czy raczej "soku" wyciśniętego z mięsa? Bo raczej nie
>> wyobrażam sobie przykładania elektrody pHmetru do kawałka szynki ;)
>
> Sekowski AFAIR kazal przylozyc papierek lakmusowy do surowego miesa.
> Przypuszczam jednak, ze gdy mieso bedzie juz na tyle nieswieze, ze wykryje
> to
> papierek wskaznikowy to zapewne bedzie tez to mozna wyczuc
> organoleptycznie,
> zatem ten pomiar papierkiem to raczej tylko taka sztuka dla sztuki bez
> wiekszej praktycznej wartosci (ale to tylko przypuszczenie), no chyba ze
> ktos
> ma katar... ;)
>

Ja właśnie poszukuję próby, która pozwoli wykryć, że mięso się psuje, mimo,
że jest różowe i wymyte.
Jutro spróbuję coś z odczynnikiem Neslera.
A czy ktoś może wie, jak przeprowadza się próbę Ebera? Podobno jest
skuteczna...

Kuba
Received on Mon Oct 11 23:06:59 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 11 Oct 2004 - 23:12:02 MET DST