RE: rozklad wody

> BARDZO WAZNE: WODOR JEST WYBUCHOWY Z POWIETRZEM TWORZY
> MIESZANINE PIORUNUJACA. WYSTARCZY ISKRA I MELDUJESZ
> SIE U SWIETEGO PIOTRA. DO DOSWIADCZEN UZYWAJ ZAWSZE
> NIEWIELKICH ILOSCI WODORU.
>
> Powodzenia piromanie
>
> Jurek

Witam

Wiadomo przezorny zawsze spokojny ale gdyby aż tak strasznie był wybuchowy
to ja np. już co najmniej z 50 razy byłbym poza światem żywych. Na co dzień
prowadzę elektrolizę wodnego roztworu alkaliów w dosyć dużych ilościach i w
niezbyt BHP-wskich warunkach tzn. często zdarza się że przeskoczy iskra
między katodą a roztworem bo do anody jest za daleko więc iskra uderza w
powierzchnie roztworu. Początkowo gdy pierwszy raz mi to "wybuchło" byłem
tak przerażony że nie byłem wstanie nic zrobić stałem oszołomiony w uszach
mi jęczało, ręce mi się trzęsły, nogi gumowe itp. Potem już się
przyzwyczaiłem i zacząłem się temu przyglądać nie raz można było zobaczyć
super efekt:

Iskra uderzyła w powierzchnię potem z sykiem zaczęła wirować w wokół katody
w coraz większym promieniu i BUUM uderzyła w anodę co spowodowało tylko
spienienie roztworu. Coś pięknego choć trwa dosłownie z sekundę. No i
powierzchnia musi być czysta bez piany.

Wiadomo podczas takiej elektrolizy tworzy się i wodór i tlen to wszystko
zbiera się w pianie na powierzchni i gdy uderzy iskra wybucha. Na szczęście
więcej jest efektu dźwiękowego potrafi ogłuszyć na parę minut. Czuć falę
uderzeniową ale niezbyt silną tzn. nie rzuca cię o przeciwległą ścianę hehe.
Bardziej destrukcyjny jest stres przy takim wybuchu ale jak się ktoś
przyzwyczaji to jest to chwila gdy cię odrywa od rutynowych czynności i jak
na mnie ma pozytywny wpływ, mimo przyzwyczajenia zawsze czuje przypływ
adrenaliny.

Nie namawiam oczywiście nikogo by tego na siłę wywoływał !!!!! Ale bądźcie
gotowi bo na pewno się w końcu przytrafi.

Pozdrawiam
Rafał Wróbel
Received on Sat Oct 2 12:33:35 2004