Wdzieczny temacik, prawda?
Otoz w wyzej polozonych dzielnicach Szczecina czuc ponoc czasami koszmarny
smrod, pochodzacy z ZCh Police i "Fosfanu" w Skolwinie. Do mnie to akurat
nie dociera, wiec nie wiem czym smierdzi, ludzie twierdza, ze cos jakby
siarkowodor. Chwilami nawet drapie w gardle. Norm zanieczyszczen zaden z
zakladow nie przekracza, sek w tym, ze w polsce nie ma norm na odory. O ile
mi wiadomo, podobny problem dotyczy "Farmutilu" senatora Stokłosy.
I tu moje pytanie: jak zmierzyc smrod? Bo chyba bywa, ze cos nie truje, ale
smierdzi. W dodatku odczuwanie zapachu to sprawa dosc subiektywna.
Karolina
http://karolina.wlodarski.com
www.mybook.pl
Received on Sat Sep 11 20:55:36 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 11 Sep 2004 - 21:12:00 MET DST