Re: wybuch :(/ - dreszczowiec Witka

Autor: Roman J. Farański <faranski_at_poczta.onet.pl>
Data: Fri 06 Aug 2004 - 17:57:09 MET DST
Message-ID: <000801c47bce$09099980$db221d53@dyzio>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> Miałem dzisiaj nieprzyjemn eksplozję w laboratorium. Chciałbym
> ostrzec innych przed podobnymi reakcjami. Żeby sie nie powtarzać daję
> link do tego co puściłem na miedzynarodowa listę:
>
> http://www.orglist.net/archive/2004/0265.html
..........................

Witku, po pierwsze już dawno, dawno jak mialem kontakt z syntezami o ktorej
piszesz, stqd tez moje tu luxne przemyslenia mogq byc uwagami indolenta.
Krytyczne repliki przyjmuje z pokorq, ale i z ciekawosciq .... -)))

Przejrzalem tekst twoje postu na linku jak wyzej, tak samo pelny opis
syntezy, przy ktorej nastqpil wybuch, ktory jest na linku zamieszczonym na
Twoim anglojezycznym poscie ....,
- i nie znalazlem dla siebie odpowiedzi "dlaczego", co bylo powodem, jaka
mozliwa reakcja spowodowala wybuch ...,
Ty zresztq tez nie dajesz swoich tu przemyslen, informujqc jedynie o wybuchu
jako takim ...

Przeglqdajqc opis mechanizmu syntezy w jej kolejnych trzech etapach uczciwie
nie dopatrzylem sie nigdzie niebezpieczenstwa eksplozji ...,
ale ona sie stala ...,

W moim rozumieniu przyczyny mogly byc dwie:

1) Bardzo malo prawdopodobna, ze w pierwszej fazie wprowadzania grupy azowej
przy uzyciu NaNO2 mogl powstac azotyn amonu. Tenze lubi sobie wybuchnqc (i
to jeszcze jak), ale na ogol czyni to na "sucho" i w temperaturach pow. 200
st. C. Nie przypuszczam jednak aby jego ewentualne stezenia byly wyzsze
ponad 1%, i w tych warunkach praktycznie wykluczam ten "pathway",

2) A wariant najbardziej prawdopodobny, to ten ktory sie msci nawet na
rutynowych chemikach. Zabrudzone (niedomyte) szklo, czy chociazby nawet smar
do szlifow. No wystarczy odrobina metalu ciezkiego, szczegolnie srebra
umieszczona paluchem laboranta, czy studenta ktory wczesniej uzywal sloiczek
ze smarem, abys smarujqc szlify przy skladaniu aparatury wprowadzil
minimalne ilosci np. Ag.
Wtedy w warunkach tej syntezy ma prawo powstac azydek srebra - a ten "fiu
....", nawet by bylo dziwne gdyby cale to ustrojstwo nie wylecialo w
powietrze ....

Puentujqc, po mojemu opisana przez Ciebie synteza jest bezpieczna,
najbardziej prawdopodobna przyczyna eksplozji to "brud".
Wniosek - najlepiej jest samemu myc swoje szklo i sprawdzac odczynniki,
przynajmniej bezpiecznie ...,

I a propo "brudu", niekiedy bywa on generatorem nowych odkryc. Czytalem
kiedys interesujqcy artykul o groxnym pozarze instalacji w Niemczech.
W reaktorze byl krzem i ten krzem zapalil sie na powietrzu reagujqc z
azotem. Bardzo wysokowydajna cieplnie reakcja. Pozar sie rozprzestrzenial i
potopil elementy instalacji przemyslowej. Przyczynq zaplonu krzemu w temp.
ok. 300 stC i jego reakcji z azotem atmosferycznym bylo zabrudzenie reaktora
solami miedzi, ktore obnizyly prog termiczny inicjacji tej reakcji ....

Moze w przyszlosci, zamiast weglem palic bedziemy krzemem, na wyjsciu
bedziemy mieli azotek krzemu (bardzo dobry material budowlany) no i wzrost
stezenia tlenu w powietrzu. Podobno, gdyby w atmosferze bylo wiecej jak 28%
tlenu uklad naszego organizmu by tak ewoluowal, ze czas naszego zycia
wynosilby wtedy ok. 600 - 800 lat , - hi ...., hi..., hi..., -)))))
To daleka przyszlosc, powrot do epoki Matuzalema, ale moze ...,

Uklony

Roman
Received on Fri Aug 6 17:57:40 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 06 Aug 2004 - 18:12:00 MET DST