>
> Coz to za szklany przyrzad: polkoliste,
.....................
Jeszcze jedno, ja juz dawno nie jestem w kursie. Ale przez ciekawosc. Czy
obecne programy nauczania adeptow sztuk chemicznych zawierajq przedmiot
"obrobka szkla". Uczciwie powiem, ze mialem to w Technikum Chemicznym w 1
klasie (r. 1963). Lekcje teoretyczne, chyba godzina tygodniowo i
laboratorium "Pracownia szklarska". Specjalne palniki z nadmuchem. Uczylismy
sie wszystkiego, i robienia spiral do chlodnic, chlodnic, szkla
laboratoryjnego o najbardziej finezyjnym ksztalcie, na Swieta dmuchalismy i
srebrzylismy bombki, czego tu nie bylo. Do tego inaczej sie pracowalo ze
szklem sodowym, inaczej z borowo-krzemianowym. A ile razy mialem paluchy
poparzone. Oj, Boze, Boze - jakie to byly piekne czasy ....,
W programach nauczania na Politechnikach i Uniwersytetach o ile pamietam nie
bylo Pracowni szklarskiej - i chyba do dzisiaj nie ma. Bylo to tylko domenq
szkol srednich chemicznych. A jak jest dzisiaj ..........,
Uklony
Roman
Received on Thu Jun 17 20:14:09 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 17 Jun 2004 - 21:12:00 MET DST