Re: amoniakalna woda i jej otrzymywanie

Autor: Rafał Bombolewski <sirbombel1_at_wp.pl>
Data: Sat 22 May 2004 - 09:41:30 MET DST
Message-ID: <40af042a2a1e9@wp.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

> Rafale, jeszcze chyba do konca lat 70-tych istnialy gazownie.
Prawie kazda
> wieksza miejscowosc miala swojq. Malq, nieduzq, ale
starczylo. Na piecowni
> (komora szamotowa lub male retorty) odbywala sie sucha
destylacja wegla
> (ok. 1200 st C). Wydzielajqcy sie gaz, odsysany byl z komory
pieca (retorty)
> przechodzil przez odbieralnik (zamkniecie wodne
hydrauliczne), gdzie byl
> wstepnie schladzany i wydzielala sie tam glowna ilosc smoly.
Nastepnie byla
> aparatownia, wiec zestaw chlodnic dla schlodzenia gazu,
ssawy (ekshaustery)
> napedzane maszynq parowq, odsmalacze Peuloza, pluczki
naftalenowa i
> amoniakalna, poxniej skrzynie do odsiarczania (ruda darniowa)
i
> przetlocznia. Gaz na przetloczni tloczony byl do sieci
miejskiej
> bezposrednio, lub pompowany do zbiornika (dzwony z zamknieciem
> hydraulicznym)
> Pluczka amoniakalna to byl poziomy walczak, w ok. 1/2
wypelniony wodq
> podawanq w przeciwprqdzie do gazu. Wewnatrz byla "os"
napedzana mechanicznie
> z umieszczonymi pakietami profili drewnianych (zwiekszenie
powierzchni
> kontaktu faz woda gaz). Z pluczki amoniakalnej odbierana byla
woda
> amoniakalna (ok. 17 do 20 % NH4NO3), m.in. stosowano jq jako
nawoz, ale nie
> zawsze, czasami zawierala pewne ilosci fenolu. wtedy szla do
dalszego
> przerobu w kierunku produkcji siarczanu amonu (neutralizacja
H2SO4).
>
> "Wegiel" po odgazowaniu spuszczony z komory pieca byl gaszony
wodq,
> otrzymywano koks.
>
> Przemysl gazowniczy to juz historia, piekna historia, ktora
wychowala cale
> pokolenia chemikow.
>
> Gazownie/koksownie. Proces ten sam, ale w gazowni glownym
produktem byl gaz,
> w koksowni koks. I jako ciekawostka, duze koksownie byly w
Walbrzychu (juz
> nie istniejq - tereny z krajobrazem "ksiezycowym"). Za
Niemcow bylo to
> centrum chemii przemyslowej, w tym produkcji paliw
syntetycznych. Taka duza
> koncentracja przemyslu dawala range regionowi. Na poczqtku
lat 40-tych
> uruchomiono pierwszy niemiecki akcelerator szybkich czqstek
(rozpad "beta")
> w Walbrzychu. M. innymi "robiono pozytonium" (jqdrem jest
elektron dodatni,
> na orbicie jest elektron zwykly), tak zwane "promienie
smierci", ale to juz
> na inny post.
>
> Pozdrowienia
>
>
> Roman

Drogi Romanie!

Chodzilo mi o otrzymywanie NH3 aq. metoda nieprzemyslowa. Czy
taka mozna otrzymywac ten zwiazek?

I czy mozna go jakos "wydestylowac" z amoniaku wydzielajacego
sie przy rozkladaniu sie rozkladajacych tkanek?

Dalej zaznaczam, ze chodzi o metody bez aparatury przemyslowej,
albo takie ktore moglyby (o ile moglyby) byc wykorzystywane
powiedzmy w sredniowieczu.

Pozdrawiam, Rafal.

----------------------------------------------------
Pamiętaj! Już niebawem Dzień Matki - zrób jej niespodziankę!
http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fzakupy.wp.pl%2Fdzien_matki.html&sid=181
Received on Sat May 22 09:41:35 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 May 2004 - 13:46:47 MET DST