Re: Odczynniki

Autor: Variat <variat_at_interia.pl>
Data: Sun 09 May 2004 - 21:41:37 MET DST
Message-ID: <005e01c435fd$bd078080$b5094cd5@q>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"

Zostalo wezwana moja osoba wiec moje zdanie, (choc juz je wylozylem przy
okazji innego tematu):

Pan K. napisal:
> Odczynników i obrotu nimi!! Pytam sie variat co ci to przeszkadza ze mozna
kupic chloroform eter i tp.
    Mam i to wiele... Sam jestem chemikiem wiec rozumiem wasza chec do
dostepnosci odczynników, ale tez widze zagrozenia jakie owa dostepnosc
niesie. Nie mam na mysli toksycznosci tych zwiazków, ale dzialanie na
organizm
ludzki. Oczywiscie teraz odezwa sie glosy chemików, ze zamyka sie im droge
do
zabawy, czy nawet rozwoju. Dostepnosc odczynników dla chemików powinna byc,
wg mnie, bez
ograniczen. Tylko problem w tym, ze chemikiem moze byc kazdy, dobry i zly.
Nie boje sie wykorzystywania odczynników w domowych laboratoriach, ale boje
sie zlego wykorzystywania odczynników. Nie mam na mysli produkcji
narkotyków, ale np. dla zartu rozpylanie w szkolach chemikaliów przez
malolatów.

> Krzywde mozna zrobic (sobie lub innym) metalowa rurka kawalkiem linki lub
kamieniem (absurdem bylo by zbieranie waszystkich).
    Takiego bezsensownego uogólnienia nie bede komentowal.

> Bezpieczenstwo nie powinno polegac na tym ze sie czegos zakazuje
prewecyjnie
ale na tym ze ludzie sa wystarczajaco madrzy aby sami glupich (i zlych)
zeczy nie robic.
    Idea jest dobra, ale malo realna. Chaos moze istniec tylko w ruchu
czasteczek, nie w spolecznosci ludzkiej.

> Wolnosc polega na nie czynieniu krzywdy drugiemu czlowiekowi (pojecie
krzywdy rozumiem bardzo szeroko) a co robi sobie samemu drugiego nie powinno
zupelnie obchodzic.
    Tak zaraz dojdziemy do momentu w którym jak kibice chca sie napierd...c
(innego okreslenia dla tych czynnosci nie mam) miedzy soba to niech to
robia, byle by nie robili krzywdy innym. Wracamy do chaosu, nie bede sie
powtarzal. Wolnosc to nie zdanie sie na ludzka wole!!

> Na tym zalozeniu opierala sie demokracja atenska i jest
ono najsuszniej rozumianym pojeciem wolnosci jakie (wg mnie istnieje)
    Dla mnie najsluszniejszy system wladzy to socjalizm utopijny,
szczególnie dlatego, ze nierealny.

> Bardzo drzaznia mnie ówagi na temat homoseksualistów lezbijek eutanazji i
aborcji.
    Tu mozemy podyskutowac prywatnie, mysle ze grupowicze nie beda
zadowoleni z dyskusji na taki temat, jesli ktos chetny zapraszam na priv.

Natomiast Kuba napisal:

> Ja uwazam, ze jesli ograniczac jakis obrót, to wlacznie ze substancjami
wszystkimi danego typu. [...] Wiec jesli ograniczac to wszystko lub nic.
    Jakubie mozemy sie licytowac na wiele, wiele innych zwiazków, ale taka
dyskusja nie miala by sensu.

Mój pomysl na rozwiazanie klopotu:
O szkodliwosci substancji mozemy wiele powiedziec, do zdecydowanie
szkodliwych uwazam, powinien byc dostep ograniczony.
Wolny dostep do odczynników mogliby miec chemicy zrzeszeni w nazwijmy to
chechu chemików. Owi czlonkowie podlegali by przysiedze i surowym karom za
wystepki. [temat moralnosci chemika juz byl]
Do tego cechu mógl by nalezec kazdy, kto podpisze zobowiazanie.
Moja wizja jest z pogranicza socjalizmu utopijenego, dlatego tak piekna.

Ale sie rozpisalem, za co grupowiczów przepraszam.
Temat dostepnosci odczynników ciagnie sie juz kilkanascie razy. Nie
wszczynajmy go bo dyskusja o nim jest nieproduktywna.

Grzegorz Tomaszewicz
Received on Sun May 9 21:42:34 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 May 2004 - 13:46:45 MET DST