Autor: Variat (variat_at_interia.pl)
Data: Fri 16 Apr 2004 - 23:25:06 MET DST



Dumin twoja ciekawosc jest z kazdym mailem dla mnie coraz bardziej szokujaca.

> Jak w niezbyt-zaawansowany-technologicznie sposob przeprowadzic
> dehyratacje etanolu..? (pytam z ciekawosci, bo na pewno latwiejsze
> zrodlo etylenu to zwykle ogrzanie foliowego woreczka i depolimeryzacja)

Najprostszym przykladem dehydratacji jest reakcja na kontakcie - Al2O3 w temperaturze okolo 400 st. C
Metodologia:
W trudnotopliwe szklo pakujesz tlenek glinu podgrzewasz do 400 st C przepuszczasz gorzalke i otrzymujesz eten. Jak sprawdzic, ze to eten? Tu musialbym sie rozwodzic nad reakcjami addycji, ale to inna sprawa.

Wracajac do tematu zywnosci.
Staram sie nie narzekac. Nie uwazam abysmy byli katowani, czy inaczej mówiac, truci dzisiejsza zywnoscia.
Odnosze wrazenie, ze popadamy w jakas fobie zywnosciowa. Jedna rzecz, która mnie cieszy to swiadomosc jaka rosnie wsród naszych obywateli, tak szczerze to mam nadzieje ze taka swiadomosc rosnie. Tutaj bardziej skory do polemiki grupowicz powie, ze jakosc tanich produktów marketowych (bez nazw tylko) jest mozna delikatnie powiedziec mierna. Zgadzam sie, ale po ostatnich kontrolach jakosc wyraznie wzrosla. (nie pamietam dokladnych liczb, ale dwa lata temu ok 50% badanych produktów nie bylo zgodnych z danymi na etykiecie, a po ostatniej kontroli ta liczba wynosila ok 20%)
Konczac powiem nie narzekajmy zawsze mamy prawo wyboru, przeciez nie jestesmy manipulowani przez specjalistów od reklamy...

Pozdrawiam
Grzegorz Tomaszewicz


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Sat 17 Apr 2004 - 00:12:17 MET DST