Autor: Andrzej Kasperowicz (andyk_at_spunge.org)
Data: Fri 05 Mar 2004 - 15:53:44 MET

• Następna wiadomość: Armand Budzianowski: "Re: Dreszczowce Romana..."
• Poprzednia wiadomość: Armand Budzianowski: "Re: Fioletowe pięczątki"
• Przypuszczalnie w odpowiedzi na: Łukasz M. Czajkowski: "Fioletowe pięczątki"
• Następna w wątku: Armand Budzianowski: "Ciezka praca organikow...."
• Odpowiedz: Armand Budzianowski: "Ciezka praca organikow...."
• Odpowiedz: Stanislaw Popiel: "Re: Fioletowe pięczątki"

> Dziekuje Szymonie, za pomoc... wlasnie ta pozycje i ten fragment mialem na
> mysli. Z pierwszego listu raczej bym sie domyslal, ze do "wywabienia" sa
> stare odciski pieczatek, a nie wspolczene, tak wiec pomoc moze... ale bez
> eksperymentu sie nie obedzie.

Raczej musialaby byc przedwojenna.
Fioletowe tusze najczesciej zawieraja jako barwnik fiolet metylowy. Tu jest wzor fioletu metylowego:
http://pc69.wbc.lublin.pl/ChemFan/Badania/Wysok.html Organicy do dziela... :)

ak

• Następna wiadomość: Armand Budzianowski: "Re: Dreszczowce Romana..."
• Poprzednia wiadomość: Armand Budzianowski: "Re: Fioletowe pięczątki"
• Przypuszczalnie w odpowiedzi na: Łukasz M. Czajkowski: "Fioletowe pięczątki"
• Następna w wątku: Armand Budzianowski: "Ciezka praca organikow...."
• Odpowiedz: Armand Budzianowski: "Ciezka praca organikow...."
• Odpowiedz: Stanislaw Popiel: "Re: Fioletowe pięczątki"

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Fri 05 Mar 2004 - 16:12:47 MET