Witaj Stanislaw,
SP> ale Dumin to powinien podac dla
SP> wszystkich jakas krótka recenzje.
Teraz jestem zaskoczony.. Kiedys cos mnie napadlo, zeby czytac
archiwum chemfana, przeczytalem te kilka tysiecy maili i
bardzo wiele razy spotkalem sie z tym jak ktos wychwalal
ta ksiazeczke. Poza tym wiele pisze o niej na stronie Tomka.
"Doswiadczenia Chemiczne" wydanie z 1997 roku. Wtedy to ja bylem
przedszkolakiem chemicznym (rownie doslownie jak i w przenosni:)
Dajmy na to, od malego zastanawialem sie czemu woda utleniona sie
pieni po wylaniu na rane. Pytalem wszystkich nauczycieli chemii
wokolo i nikt nie wiedzial. Dwie minuty temu czytalem rozdzial pt
"rekacje enzymatyczne - dzialanie katalazy" - wiem wszystko.
Ksiazka odpowiedziala mi na wiele prozaicznych pytan, ktore zwykle
wszyscy przyjmuja bez glebszego wnikania. "jest tak bo jest."
SP> Jesli to jest taka dobra ksiazka to ja tez
SP> kupie, a zapewne inni tez.
Mysle ze ma ona dla mnie takie duze znaczenie, bo nie studiowalem
chemii (jeszcze:), nie mam pojecia jak wyglada typowy wyklad. Czy
to jakas sucha gadka, czy cos co pokazuje chemie od strony
nietypowej (pewnie zalezy od wykladowcy..)
Dla kogos kto studiowal chemie, te wszystkie opisy moga sie
wydawac oczywiste, ja nigdy w zyciu nie mialem nawet w reku Kuriera
Chemicznego, a tutaj caly czas odsylacze do tego pisma. Mozecie mi
powiedziec cos o tej gazecie? Czy ona nadal sie ukazuje?
SP> Tyle tylko, ze trzeba by bylo wiedziec, o co
SP> pytac w ksiegarni.
Kupilem przez internet, bo w zadnej ksiegarni nie bylo..
-- Pozdrowienia, Dumin mailto:domin54_at_wp.plReceived on Fri 12 Mar 2004 - 23:01:26 MET
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 14:58:02 MET