wierszy o BHP

Autor: Krzysiek Jakubiec <jkrzys_at_wp.pl>
Data: Wed, 10 Mar 2004 16:52:47 +0100
Message-ID: <404F39CF.6040301@wp.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Wiersz anonimowego Autora, znaleziony na
Wydziale Chemicznym Politechniki Śląskiej
w Gliwicach

BHP

Będzie wierszyk to niedługi
A jego wszelkie zasługi
Docenicie drogie dziatki
Mając kontakt z nią nierzadki

Zapytacie o kim mowa
Odpowiadam - ta rozmowa
Jest o Chemii powiem skrycie
Faktach - ratujących życie

Nie chcesz być ofiarą losu?
Naucz się go w taki sposób
By wers był Ci niźli złoto
Byś nie słyszał - Ty idioto!!!

Gdy zaczynasz jakieś czary
Miej na nosie okulary
Pracuj z próżnią bez osłony
Nie doczekasz przyszłej żony

Przed kontaktem z cieczą złą
Gorszą niźli H2O
Noś na sobie fartuch biały
To ochraniacz doskonały

Rękawiczki - te gumowe
Wkładaj wcześniej niźli mowę
Ci odbierze roztwór, który
Rękę Twą pozbawi skóry

I pamiętaj chłopcze młody
Wlewaj zawsze kwas do wody
Gdy gotujesz - od niechcenia
Użyj zarodników wrzenia

Jeszcze jedną dam Ci radę
Zapamiętaj tę zasadę
Gdybyś wzniecił pożar, "hice"
Zawsze wiedz gdzie są gaśnice

Jeśli brak Ci piątej klepki
Nie unikniesz chłopie setki

Autor nieznany :-)

########
kodowanie ISO-8859-2 (latin-2)

Pozdrawiam,
Krzysiek Jakubiec
Politechnika Slaska w Gliwicach

-- 
"Czas nas uczy pogody" S. Soyka
Received on Wed 10 Mar 2004 - 16:50:40 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 14:58:01 MET