Autor: Andrzej Kasperowicz (andyk_at_spunge.org)
Data: Sat 21 Feb 2004 - 14:07:31 MET



> No tak - tylko z przekrojami nie można pewnie za bardzo przesadzać,
> bo jak jest jest za wąski to żarówka się za szybko przepali - więc

Zeby sie tak szybko nie przepalala na skutek sublimacji wolframu wypelnia sie zarowki gazem szlachetnym (zarowki prozniowe to tylko te o najmniejszej mocy), najczesciej argonem z dodatkiem azotu 10% (do 14% -sam argon jest gorszym od azotu izolatorem i moglby we wnetrzu banki powstac luk elektryczny bez dodatku azotu). Najtrwalsze sa zarowki halogenowe, gdzie dodatek np. jodu powoduje powstanie jodkow wolframu, ktore rozkladajac sie na goracym zarniku powoduja jego odbudowe (nie zawsze rownomierna, dlatego taka zarowka w koncu tez sie przepala).

> pewnie kombinuje się tak, żeby przekrój był jak najwęższy a drut jak
> najkrótszy przy zadanej mocy, ale tylko do pewnej graniczej wartości

Nieskrecony zarnik jest bardzo dlugi, ale wizualnie wyglada na krotki co sie osiaga poprzez skrecanie wolframowego drutu pojedynczo lub nawet podwojnie (szczegolnie w przypadku zarowek troche wiekszej mocy), zeby straty cieplne przenoszone przez gaz obojetny byly jak najmniejsze. Rowniez zastosowanie ciezszego gazu zmniejsza straty, ale ze krypton jest drogi to sie go rzadko stosuje.
Wyraznie widac (po przyjrzeniu sie zarnikowi ze 100 W zarowki), ze jest to podwojnie skrecona spirala (choc bywaja 100-tki rowniez ze spirala pojedyncza).

Wiecej:
http://www.elgo.com.pl/polish/projekto/poradnik/p-roz-5.html

ak


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Sat 21 Feb 2004 - 14:12:10 MET