Autor: Karolina Onderko (nanorurka_at_op.pl)
Data: Tue 27 Jan 2004 - 14:23:04 MET

• Następna wiadomość: Dumin: "Re[2]: o hydrolizie wody"
• Poprzednia wiadomość: Szymon Nowak: "Serce rtęciowe."
• W odpowiedzi na: Krzysiek Jakubiec: "Re: o hydrolizie wody"
• Następna w wątku: Krzysiek Jakubiec: "Re: o hydrolizie wody"

Nie dalej jak 01/27/2004 10:13 AM, Karolina Onderko napisała:
> Pachnie to oznaczaniem zawartosci cukru w cukrze :-)
>

No niezupelne. Oznaczanie zawartosci cukru w cukrze to cos jakby proba liczenia stezenia cukru w cukrze. Innymi slowy moznaby powiedziec , ze jest to oznaczanie zawartosci "czystego" cukru w czyms co zwie sie "cukrem" - powiedzmy surowym .

Litości! Naprawde nie ogladales "Poszukiwany, poszukiwana" ???. A swoja droga moj chemik z liceum na kolku chemicznym kazal nam policzyc stezenie molowe wody w wodzie... i to akurat jak najbardziej ma sens.

Karolina

• Następna wiadomość: Dumin: "Re[2]: o hydrolizie wody"
• Poprzednia wiadomość: Szymon Nowak: "Serce rtęciowe."
• W odpowiedzi na: Krzysiek Jakubiec: "Re: o hydrolizie wody"
• Następna w wątku: Krzysiek Jakubiec: "Re: o hydrolizie wody"

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 27 Jan 2004 - 15:12:25 MET