Autor: zby001_at_icqmail.com
Data: Thu 11 Dec 2003 - 10:40:03 MET
Witam i zglaszam problem:
Musze w sposob jak najmniej inwazyjny oddzielic wastwe emulsji fotograficznej od papieru. Pierwsze podejscie jest mechaniczne, po prostu delikatnie oddzieram emulsje od papierowego podloza. Jednak to jest malo dokladne i dosc duzo papieru, a mnie zalezy na tym, zeby warstwa papieru byla mozliwie jak najciensza. Czy istnieje jakies w miare dostepne zwyklemu smiertelnikowi paskudztwo, ktore zezre celuloze nie uszkadzajac delikatnej zelatynowej emulsji?
Dziekuje i pozdrawiam,
Zbyszek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 11 Dec 2003 - 11:12:10 MET