Autor: Armand Budzianowski (armand_at_amu.edu.pl)
Data: Tue 02 Sep 2003 - 12:23:20 MET DST



> > A zatem zacznij produkcje i sprzedaz takiej ladowarki, a z pewnoscia
> > towar ten bedzie cieszyc sie duzym powodzeniem.
> Do tego celu wystarczy zdezelowana komórka kupiona na bazarze za 10zł. Wystarczy żeby układ ładowania działał.
> Od roku ładuję w ten sposób akumulatorki do walkmana:)

Po pierwsze to nie jest takie proste jak tu napisaliscie. Owszem bateryjki Li-Ion o parametrach zblizonych do zwyklych baterii to mozna w ten sposob potraktowac, a co powiecie na ogniwka Li-Ion o napieciu nominalnym 3.6V na ogniwko i jego pojemnosci bagatela ponad 1600mA? Wlasnie chce poeksperymentowac z tym, ale zanim to zrobie to chcialem sie zapytac szerszego grona czym moze zakonczyc sie przegrzanie/przeladowanie takiej bateryjki? Jakos ten lit w nazwie troszeczke studzi moje zamiary i nie chcialbym zostac czlowiekiem z poparzona twarza lub bez rak. Stad pierwotne pytanie dlaczego ogniwa Li-Ion sa tak niebezpieczne dla uzytkownaika, ze niedopuszczne sa do sprzedazy w Europie dla koncowych odbiorcow (nie mowie tu o bateryjkach Li-Ion nie przeznaczonych do ladowania lub akumulatorkach, ktore wlasnie sa zbudowane z zestawow ogniw Li-Ion i elektroniki)? Co sie dzieje gdy sa przegrzane, jakie zachodza w nich procesy i jakie moga miec skutki?

Pozdrawiam Armi



Korzystajac z internetu mozesz umilic sobie czas sluchajac radia.
     \!/                         http:/main.amu.edu.pl/~armand/radio.html
   ( @ @ )          

 oOO-(_)-OOo e-mail: armand_at_amu.edu.pl   (URL: http://main.amu.edu.pl/~armand)
EoF

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 02 Sep 2003 - 13:12:21 MET DST