Autor: Krzysztof Kupczynski (krzyskup_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 02 Apr 2003 - 19:25:28 MET DST



To ja poprosze po przerobieniu przepis na caly proces. Sam moze tez troche pokombinuje, ale ostatnio okoliczna pracownia jest ciagle zajeta, wiec moze to troche potrwac...
Pzdr.
KrzysiekK

> To jedynie wchodzi tak naprawde w rachube topienie. wybor wydaje sie
> trafny, jezeli potrafisz uzyskac temperature potrzeba do stopienia i nie
> przegrzac aby nie zweglic materialu. I jedno... myj bardzo dokladnie.
> pozdrawiam
>
> Lukasz Kuzma
> Wydzial Humanistyczno-Spoleczny
> Akademia Techniczno-Humanistyczna
> w Bielsku-Bialej


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 15:00:32 MET DST