Autor: Armand Budzianowski (armand_at_amu.edu.pl)
Data: Mon 06 May 2002 - 18:41:53 MET DST



> Aromat identyczny z naturalnym. Oczywiscie ze w przypadku jakis tam
> olejkow to moze byc problem aby taki zapach otrzymac, ale tutaj chodzi o
> to ze skladnik taki wystepuje w naturze, niekoniecznie jest calym bukietem
> zapachow, moze byc tylko jednym ze skladnikow, niemniej wystepuje w
> naturze. a co ma wspolnego oranzada z naturalnym napojem? woda jest
> naturalna, wegiel w skladnikach organicznych jest naturalny, ba, moze
> nawet niektore zwiazki sa naturalne (np. cukier). Czy jest cos
> nienaturalnego w Coca-Coli? :-)))))))))

OK to w takim ukladzie ja moge nalac do butelki PET zwykla wode kranowa i napisac na niej aromat identyczny z naturalnym??? To szczegol, ze butelka PET polezy na skladowisku (przed nalaniem), kilka tygodni dzieki czemu moja woda zyska sporo zwiazkow karbonylowych, ktore na pewno wplyna na walory oragnoleptyczne ow wody. Owszem Lukaszku to co napisales jest wytlumaczeniem, ale w ten sposob wszystko jest pod to naciagniete. Wiec w moj tok rozumiwania jest blizszy temu co napisal Jurek, ale jakos nie widze wtedy sensu do wlasnie ow oranzady. W ten sposob przypomina mi sie film "The Matrix" i pytanie skad maszyny wiedza jak cos tam smakuje??? Czy to jest prawdziwy smak, czy tez fikcja zmutowana przez syntetyki.... porownaj sobie jak smakuja obecnie niektore wyroby produkowane przez zaklady i cos co Twoi rodzice robia od lat wedlug tej samej procedury, a kiedys przypominalo smakiem i aromatem ow produkt ze sklepu.... idzie nowe "naturalne" (z napisem smak i aromat identyczny z naturalnym)??? Czy wiec sa gdzies jakies normy na to co producenci wypisuja na produktach, czy tez to ma byc "lanie wody" by brzmialo dumnie??? Jesli nie chemicy to kto sie za to wezmie by powiedziec: "Witaj w rzeczywistym swiecie"?

Armi

EoF


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:51:19 MET DST