Autor: Armand Budzianowski (armand_at_amu.edu.pl)
Data: Tue 22 Jan 2002 - 18:26:38 MET



Witam wszystkich,
Niedawno byl wlasnie pdobny temat poruszony na grupie. Niestety dawno sie nie bawilem fotografia od kuchni i wiele zapomanielme, ale wydaje mi sie, ze formalina byla stosowana tylko do zwiakszenia odpornosci emilsji filmu na bakterie, szczegolnie w czasei podrozy do tropilanych krajow, gdzie wyskoa temperatura i wilgotonsc sprzyjaja powiekszaniu sie "ziarna" oraz niszczeniu emulsji (zelatyna) przez bakterie.

Co do utrawalacza (fot. cz-b), to jesli kupowalo sie go w postaci krystalicznej, to osobno znajdowal sei czysty tiosiarczan, a osobno inny zwiazek (co to bylo napisal Andrzej - mi wylecial nazwa z pamieci). Sam osobiscie kiedys pozyskiwalem z niego czysta siarke.

Ponizej prezentuje fragment z ksiazki:

Jozef Switkowski
"FOTOGRAFIA PRAKTYCZNA"

Do uzytku amatorow
i fotografow zawodowych
LWOW 1919 wyd. II

"

XVI Rozdzial

                                                               SPOSOB
GUMOWY       Sporzadzanie odbitek fotograficznych za pomoca soli chromu i gumy z domieszka barwnikow, polega jak wiadomo na wlasnosci niektorych soli chromowych rozkladania sie chemicznego pod wplywem swiatla i garbowania gumy w miejscach, na ktore swiatlo dzialalo.

       Skoro mieszanine gumy, dwuchromianu i farby nalozymy na papier i po wysuszeniu naswietlimy pod negatywem, staje sie warstwa gumowa mniej lub wiecej nierozpuszczalna w wodzie, odpowiednio do stopnia dzialania swiatla. Pod zupelnie przezroczystemi miejscami negatywu zgarbuje zupelnie gume nadtlenek chromowy, powstaly pod wplywem swiatla, w mniej przezroczystych partjach negatywu zgarbuje ja czesciowo, a pod zupelnie krytemi (czarnemi) miejscami negatywu zachowa guma swa cala rozpuszczalnosc w zimnej wodzie, gdyz tam swiatlo wcale nie doszlo. Wykopiowana odbitka, wlozona do wody, "wywola sie" w niej, gdyz guma w nienaswietlonych miejscach rozpusci sie zupelnie i splynie wraz z barwnikiem, w slabo naswietlonych rozmoknie czesciowo i tylko czesc barwnika pusci, zatrzymujac reszte, w naswietlonych zas pozostanie w calosci na papierze wraz z barwnikiem. W ten sposob otrzymamy zupelna kopie w dowolnie obranym kolorze. Skoro wywolana odbitka raz wyschnie jest juz potem w zimnej wodzie nierozpuszczalna.

       Sposob gumowy jest powinowaty z pigmentowym, gdyz oba polegaja na garbowaniu koloidu przez nadtlenek chromu (Cr3O6) powstaly pod wplywem swiatla z rozkladajacego sie dwuchromianu. Zamiast gumy zastosowac mozna klej (karuk), krochmal, dekstryne, pektyne i inne koloidy, guma przytem ma te zalete ze da sie wywolywac w wodzie zimnej. Zasadnicza roznica lezy jednak w stusunku grubosci warstwy: guma daje warstwe nadzwyczaj cienka, podczas gdy zelatyna w sposobie pigmentowym ma warstwe 20 razy grubsza niz gumowa. Cienkie warstwy zelatyny nie prowadzilyby do rezultatow, gdyz zelatyna pod wplywem nadtlenku chromowego garbuje sie zupelnie, a guma garbuje sie tylko zaleznie od stopnia dzialania swiatla, okazujac rozne stopnie rozpuszczalnosci i zdolnosci nasiakania woda. Dlatego tez guma nie wymaga przenoszenia warstwy, aby dac poltony, podczas gdy pigment z zelatyna musi byc przed wywolaniem przeniesiony na inny papier.

           Sposob pigmentowy polega wiec na tworzeniu sie reliefow (wypuklosci) w grubej warstwie zelatyny, gumowy zas na rozpuszczalnosci gumy w roznym stopniu w wodzie, odpowiednio do sily swiatla. W odbitce pigmentowej juz gotowy relief ze stopniowaniami, przedstawiajacemi nam sile tonow poszczegolnych, przy wywolywaniu wiec nie mozemy o tyle wplywac na jego przebieg, aby sile tonow regulowac dowolnie, gdyz posiadamy jedynie relief, ktory tylko nalezy z nienaswietlonej zelatyny oczyscic W odbitkach gumowych natomiast mamy wolne pole wplywania tok wywolywania: pozostawiajac odbitke dluzszy czas w wodzie, lub uzywajac srodkow energiczniejszych (wata, pendzel, potasz etc.), mozemy cala skale tonow dowolnie przesunac.

       Zalety te posiada jednak sposob gumowy tylko na papierze wlasnorecznie przygotowanym, papier kupny, nawpol gotowy, jakkolwiek wygodny w uzyciu, wszystkich zalet posiadac nie moze, gdyz wlasnie uproszczenia i udogodnienia, jakie on daje, osiagniete sa na koszt niektorych zalet. Wystarczy wymienic najzupelniej wolny wybor barwy, jaka chcemy nadac obrazowi taksamo nieograniczony wybor wszelkich gatonkow papieru, czy to bialych, czy tonowanych, gladkich, szorstkich czy gruboziarnistych, ogromna wolnosc w wywolywaniu, wreszcie - rzecz takze nie bez znaczenia - nadzwyczaj male koszty, gdyz papier wlasnorecznie preparowany moze byc tak tani, ze pod tym wzgledem zaden inny sposob fotograficzny konkurowac z nim nie zdola. Nieraz slyszany zarzut, ze papier gumowy bardzo dlugo kopiuje, jet niesluszny, gdyz kopiuje on np. krociej niz celoidynowy, a jesli sie odbitki wywoluje indywidualnie, mozna obraz miec gotowy w przeciagu zaledwie godziny.

       Guma, chrom, farba, papier, alun oto nieliczne materialy, jednakgruntownej znajomosci wymagajace. Przepisow na sporzadzanie roztworow gumy jest wiele i niemal wszystkie daja dobre wyniki *) Guma arabska jest to zaschly sok , wyplywajacy sam przez sie z drzewa afrykanskiej odmiany akacji, w handlu jest w roznych jakosciach w formie grudek lub ziarenek mniej lub wiecej przejrzystych, bialych lub zoltych. Do klejenia uzywa sie przewaznie gumy sproszkowanej, gdyz latwiej rozpuszcza sie w wodzie, do fotogramow gumowych nie mozna jednak sproszkowanej polecac , gdyz zawiera w tej formie dosc znaczna ilosc pylu, zanieczeszczajacego odbitki, z tego samego powodu nie jest wskazanem kupowac gume juz rozpuszczona przeznaczona do klejenia ( juz nie produkowana zastapiona calkowicie przez syntetyki ), wtedy bowiem zawiera ona czesto dodatki dekstryny, cukeu i innych cial. Najlepiej brac gume w duzych ziarnach, bielych lub brunatnych. Glowna czescia skladowa gumy jest kwas askorbinowy ( witamina C ), zwiazany z wapnem i potasem ( stad wynika wchodzenie w reakcje z roznymi pigmentami nawet gdy nie zawieraja dodatkow i barwnikow, stad tez problemy z czerwonym pigmentem niestety trzeba go zastapic innym ) . Przez ogrzanie do 120 C, staje sie guma nierozpuszczalna w wodzie. Roztwor gumy rozklada sie z wolna w przystepie powietrza, swierza guma ma smak mdly i slabo kwasna reakcje, a nieraz juz po kilku dniach kwasnieje i rzednie i wtedy do procesu gumowego uzywac jej nie mozna. Do konserwowania dodaje sie kwasu salicylowego, karbolowego lub lyzolu (najlepiej wspolczesnie dodac tymolu poniewaz jest silnie bakteriobojczy ).
Im roztwor gumy jest gestrzy, tem dluzej da sie bez rozkladu przechowywac. W wilgotnem miejscu przechowywany czesto pokrywa sie plesnia.

       Ze wzgledu jednak, ze gesty roztwor dluzej sie konserwuje i ze latwo go w razie potrzeby rozrzedzic woda, korzystnem jest sporzadzic sobie roztwor o ile moznosci gesty.

       Do flaszki z szyjka szeroka, obejmujacej 1/4 litra (250 cm3) wody, wsypuje sie 150g gumy arabskiej w ziarnkach i dolewa sie wody cieplej az do napelnienia flaszki. Dodawszy 1 cm3 karbolu lub 1g salicylu dla konserwacji, obowiazuje sie ujscie flaszki szczelnie pecherzem zamknac. Flaszke pozostawie sie przez kilka dni lezaco obracajac od czasu do czasu, aby sie guma dokladnie rozpuscila, poczem mozna gesty plyn przecisnac przez plotno.

       Drugim roztworem zapasowym jest chrom jak sie krotko nazywa rozczyn dwuchromianu w wodzie. Poczatkowo uzywano nasyconego roztworu dwuchromianu potasowego, jednak lepszy jest, jako czulszy, dwuchromian amonowy { Ammonium bichromicum Cr2 O7(N H4)2}. Jest on znacznie latwiej rozpuszczalny, niz potasowy, a jako higroskopijny, nie wykrystalizowuje tak latwo na suchym papierze. Roztworu zageszczonego (1:4) nie mozna polecac, gdyz jest co najwyzej o 1/5 czulszy od 15-procentowego, ogolnie do gumy uzywanego. Do flaszki o pojemnosci 1/4 litra (250 cm3) wsypuje sie 35g dwuchromianu amonowego w krysztalkach, dodaje sie 2g weglanu potasowego i dolewa sie zimnej wody destylowanej (koniecznie destylowanej), az do napelnienia flaszki. Roztwor ten jest trwaly, przechowywany w ciemnosci. *)

   Chromiany dzialaja na otwarte rany jak trucizna, powodujac rozklad i dlugo jatrace sie zgorzeliny, dlatego tez nalezy unikac maczania palcow w roztworze chromu. Gdy sie nim palce powalaja, nalezy natychmiast oplukac i obetrzec czysta bibula do suchosci.

   Jako kapiel oczyszczajaca odbitki gumowe sluzy roztwor kilkuprocentowy dwusiarczynu sodowego, albo potasowego, albo dwusiarczynu acetonu, albo obojetnego siarczynu sodowego, zakwaszonego dawka odpowiednia kwasu solnego, cytrynowego, etc., albo gotowego lugu siarczynowego. Najlepiej uzyc tu roztworu alunu (przypis)."

Pozdrawiam Armi

                            ~,\|/,~
                            -(o o)-  
    ------------------------==(_)==-------------------------
    |             HIGH-PRESSURE CRYSTALLOGRAPHY            |
    |          the 34-th Crystallographic Course           |
    |                  at ERICE, Italy,                    |
    |              4 June --> 15 June, 2003                |
    |            (arrival)  (departures)                   |
    | www.geomin.unibo.it/orgv/erice/olderice/highpres.htm |
    |                                                      |
    |        Recommendation by:                            | 
    |             armand_at_amu.edu.pl                        |
    |                   armandb_at_poczta.fm                  |
    |                                                      |
    |          URL: http://main.amu.edu.pl/~armand         |
    |                                                      |
    |                    .oooO   Oooo.                     |
    ---------------------(   )---(   )---------------------- 
                          \ (     ) /
                           \ )   (_/

EoF

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:50:14 MET DST