Autor: Tomasz Ganicz (toganicz_at_bilbo.cbmm.lodz.pl)
Data: Thu 12 Oct 2000 - 11:24:19 MET DST



At 08:23 11.10.00 +0200, you wrote:

>Filozoficznie powiedzielibysmy: istnienie ma predkosc swiatla.
>Przestrzen jest czterowymiarowa. Kazdy z nas gna w tej przestrzeni
>z predkoscia swiatla. Kierunek tego ruchu to jego czas. Poruszanie
>sie w rozumieniu codziennym to tylko nieznaczna zmiana kierunku
>ruchu (z predkoscia c) w czterowymiarowej przestrzeni. Dlatego
>czas poruszajacego sie jest inny. Jesli narysuje sie to wektorami,
>skrocenie czasu mozna obliczyc z prawa Pitagorasa. Nie tylko
>czasu zreszta.
>To, oczywiscie, jeden z wielu mozliwych modeli teorii Einsteina.

Dosc juz tego belkotu. Pawle skracasz sobie niewatpliwie swoj czas piszac ciagle takie rzeczy na nasza grupe. A twoj czas, nawet jesli pedzi z predkoscia c a ty sie skracasz od tego wektorowo zgodnie z prawem Pitagorasa (ktore to prawo nawiasem mowiac dziala tylko w przestrzeni Euklidesowej, a jak wiadomo modele swiata wynikajace z teorii Einsteina euklidesowe nie sa) to i tak jest skonczony i nawet jesli masz konskie zdrowie, tak czy siak raczej nie dozyjesz dalej niz 120 lat, naszego skromnego, ziemskiego czasu, ktory sie rzecz jasna jeszcze dodatkowo skraca bo przeciez pedzi przez czas razem z nasza matka ziemia z predkoscia c.
A w tym czasie swiatlo emitowane wlasnie przez slonce nie dotrze nawet do polowy dlugosci naszej galaktyki, mimo ze i ona sie skraca bo pedzi przez czas z predkoscia c, a galaktyk jest wiecej niz ziaren piasku na plazy w Miedzyzdrojach.
I co w takim razie wynika z tych metnych rozwazan napisanych celowo w Twoim stylu?

ZE SZKODA NA NIE CZASU !!! Carpe Diem chlopie...

..

Tomek "Poli_merek" Ganicz
http://www.ceti.com.pl/kganicz/poli
http://www.ceti.com.pl/kganicz/rowery


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:48:19 MET DST