Autor: Jerzy Peszke (j.peszke_at_rocketmail.com)
Data: Wed 27 Sep 2000 - 16:54:51 MET DST


 Witam,

Przeczytaj dokladnie to co pisalem. Hydraty metanowe uwalniaja metan do wody ktory nastepnie wydobywa sie na powierzchnie. Wystarczy wtedy iskra np. z silnika samolotu i mamy bum. Statystycznie ponad 90% "niewyjasnionych znikniec" wydazylo sie podczas sztormu lub bezposrednio po nim. A jak pisalem - hydraty metanowe sa bardzo nietrwale. Wystarczy niewielka zmiana parametrow fizykochemicznych i tony metanu ulatuja z glebin do atmosfery.

Inna sprawa sa dziwne zaginiecia ale tylko teoretycznie. To tyczy to m in zaginiecia w 1945 roku w rejonie Fort Lauderdale 5 samolotow Avenger. W rzeczywistosci: dowodca eskadry przybyl do jednostki tydzien wczesniej, nie znal wiec okolicy. Gdy popsuly mu sie kompasy (czemu akurat u niego i to 2 - to jest zagadka) pomylil mala wysepke na wschod od Miami z lezaca na zachod Keys (mowil to przez radio, jest stenogram). Z ziemi otrzymal rozkaz lotu na polnoc - czyli majac slonce za plecami (awaria kompasow). Tak tez postapil. Z tym iz nie znajdowal sie na zachod od Florydy ale na wschod. Pozycje samolotow zlokalizowano za pomoca radaru (sa zapiski swiadczace o tym), jednak nie przekazano ich dowodcy. Dlaczego? Byl to nowy typ radaru dalekiego zasiegu a zimna wojna juz sie niestety rozpoczynala. Wytropienie samolotow z odleglosci ponad 100 mil z dokladnoscia do 0.1 mili bylo jak na owe czasy szczytem mozliwosci, ktore na pewno nie umkneloby wywiadowi braci zza Buga. Gdy juz mieli nieco ponad 20 galonow w zbiornik ach dowodca eskadry w koncu przekazal prowadzenie swemu zastepcy. Bylo juz jednak za pozno. Kilka minut pozniej pogoda popsula sie na tyle iz zmuszeni do wodowania najprawdopodobniej utoneli zanim przybyla pomoc. Samolot ratowniczy wyslany za nimi wybuchl. Dziwne - nie, nazywany byl latajaca zapalniczka. Po poprzwie pogody wznowiono poszukiwania ale w rejonie przypuszczalnej trrasy samolotow. W rzeczywistosci byli 200 mil dalej na polnoc i tam naprwdopodobniej spoczywaja na glebokosci 1000m.

Inna ciekawa historia "Mary Celeste". Przewozila barylki ze spirytusem. Zaloga zniknela wraz z szalupa. Irracjonalne - wbrew pozorom kapitan wiedzial co robi. Na tarasie Mary Celeste na glowami zalogi do atmosfery wpadaly odlamki komety (zarejestrowane przez owczesnych astronomow). Oczywiscie takie odlamki wielkosci lozyskowych kulek lecz lzejsze od nich (lod i pyl) nie powinny wyrzadzic krzywdy. Jednak gdy kilka z nich uderzylo w poklad i nadbudowki wypalajac dziury i przecinajac zagle kapitan najprawdopodobniej podjal jedyna sluszna decyzje. Zaloga do szalupy, przywiazani lina do statku probowali przeczekac. Co sie pozniej stalo? nie wiadomo, lina zostala, koniec jej byl postrzepiony. Mozemy tylko domniemywac iz albo ktorys z wiekszych sczatkow komety uderzyl w szalupe lub tez zaloga zginela od wydobywajacych sie gazow powstalych na skutek gwaltownego studzenia rozgrzanych kamieni spadajacych z nieba.

Znikanie zalog zdarza sie i na innych wodach. Co ciekwe olbrzymia wiekszosc znikniec zalog z pokladow to znikniecia z jednostek malych, na ktorych zaloga skladala sie najwyzej z 3 ludzi. Lodz jest - zalogi nie ma. Przyczyn moze byc setka. Od watkow czysto rodzinnych po polityczne. Swego czasu glosny byl przypadek zaginiecia lodzi z 2 osobowa zaloga. Zaloga odnalazla sie niedawno w... Rosji. Byli agentami radzieckiego wywiadu i gdy FBI zaczelo im deptac po pietach wymyslili zgrabna historyjke o zaginieciu. W rzeczywistosci przesiedli sie do kubanskiego patrolowca.

Przykladow mozna mnozyc. Ale gdy sie spojrzy trzezwo na konkreny przypadek to wbrew pozorom wytlumaczenie jest jak najbardziej ziemskie.

Z powazaniem
Jurek Peszke  

  Witek Mozga <mozgaw_at_rocketmail.com> wrote:

> Hydraty metanowe zalegajace pod dnem morskim u wschodnich wybrzezy
> USA, Bermudow, Bahama, zatoce meksykanskiej i kilkuset innych
> Metan swieci w
> prominiach UV na zielono - mamy wiec wytumaczenie spadajacych
> zielonych (ladunki elektryczne gromadzace sie na samolocie) samolotow
> lub UFO.

Moment, moment. Ale to nie tlumaczy znikania bez sladu samolotow i statkow, ani faktu znikania samych zalog, podczas gdy statki pozostaja nietkniete.

Gdyby tylko tonely, to nikt by sobie glowy nie zawracal, ale one znikaja bez sladu.

Witek Mozga

mozgaw_at_rocketmail.com
mozga_at_trimen.pl
http://www.trimen.pl



Do You Yahoo!?
Talk to your friends online with Yahoo! Messenger. http://im.yahoo.com

Do You Yahoo!?
Send instant messages & get email alerts with Yahoo! Messenger.

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:48:15 MET DST